z analogów ja bym brał Nikona FM2a lub FM3 a
a z Autofokusowych Nikona F100
zaś z niskobudżetowych Chinon CE3
ale to tak szeroki temat że każdy pewnie lubi co innego![]()
z analogów ja bym brał Nikona FM2a lub FM3 a
a z Autofokusowych Nikona F100
zaś z niskobudżetowych Chinon CE3
ale to tak szeroki temat że każdy pewnie lubi co innego![]()
Ostatnio edytowane przez dobas ; 2.06.09 o 15:22
OLYMPUS OM40P + 50mm Zuiko Auto S lens f1.8 za 430zl razem z kosztami przesyłki. Aparat i obiektyw nienaruszone zebem czasu, mogłbym napisać, że w doskonalym stanie.
Pytanie do Morloka, nie jest to jakieś straszne zdzierstwo? Obiektyw pewnie mógłby być lepszy, ale ten najgorszy też chyba nie jest? Aparat i obiektyw sa wystawione przez dwoch różnych sprzedawców więc podwójnie muszę zapłacić za przesyłkę...
Ja się uczę prawie pół wieku fotografii --przemyśl to(ale życzę wytrwałości - warto się uczyć)
Ostatnio edytowane przez irek50 ; 2.06.09 o 15:45
Co do literatury to gorąco Ci polecam książkę:
Tadeusz Cyprian - "Fotografia"- moje wydanie jest z roku 1955! :schock:
Z racji daty wydania,spodziewaj się treści dotyczącej li tylko fotografii analogowej!
Dość obszerne kompendium,znajdziesz ją napewno w antykwariatach za ok.20 zł!
P.S.Bardzo podoba mi się stwierdzenie Irka!
Uspokoiło mnie i daje nadzieję!
Z ksiązek polecał bym Zbigniew Pękosławski ,, Fotografia w praktyce amatorskiej " W tej ksiazce jest fajnie wytlumaczona technika ciemniowa. I pare spraw zwiazanych z prawidlowym naswietleniem negatywu.
lub Egon Brauer ,, podstawy fotografii " troche trudniejszy jezyk jak dla nowicjusza ale troche wiecej zagadnien jest poruszonych.
Z aparatow na poczatek dobre sa dalmierzowki typu zorki, fed bo sa tanie, a jupiter 8 to dobre szklo z precyzyjna regulacja przyslony. Jesli kupisz tanszy aparat, dowiesz sie czego oczekujesz od sprzetu i wtedy zmienisz na cos lepszego. Nie warto sie spieszyc po dobry sprzet.
pozdro
Popieram przedmówców którzy radzą zacząć od cyfrówki.
Nauka fotografowania aparatem kliszowym będzie bardzo kosztowna i na pewno dłuższa.
Oczywiście cyfra z możliwością ustawień manualnych.
jesli juz koniecznie analog to praktycznie każdy w dobrym stanie z możliwością dokupienia niezłych a tanich szkieł.
Pamiętaj, że wybór aparatu to równiez wybór systemu a więc szkieł z pasującym bagnetem.
OM-1N to bagnet Olympus OM a Chinon CE to bagnet Pentax K więc w przypadku zakupu kTóregos z nich będziesz zdany na obiektywy tego systemu.
Chyba najtańsza opcją byłby zakup lustrzanki z systemu M42. Za sprawą popularnych kiedyś Zenitów i Praktik jest do niego cała masa tanich obiektywów.
No i poczytaj o obróbce ciemniowej. To fajna zabawa jednak dośc kosztowna i wymaga nieco praktyki
na początek:
http://ciemnia.boo.pl/wywolywanie.php
http://www.korex.net.pl/
U nas też: https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=9424
Ostatnio edytowane przez rocco ; 2.06.09 o 17:55
rozwaz moze taki zestaw
nikon f80 (z autofokusem, 3 klatki na sekunde, 5 punktow AF, male lekkie body)
http://www.allegro.pl/search.php?str...personal_rec=0
i do tego budzetowo
nikkor 50mm 1.8
http://www.allegro.pl/search.php?str...0604&country=1
lub bardziej wszechstronny obiektyw
tamron 28-75mm f2.8 (na 75mm bedziesz mial juz magiczne zdjecia
http://www.allegro.pl/search.php?str...at=1&country=1
jak ci sie znudzi to kupisz cyfrowego nikona i obiektywy bedziesz mial jak znalazl
Nie to nie jest zdzierstwo. Jak w dobrym stanie, warto, a zestaw b. dobry. Przychylałbym się do zdania przedmówców, nauka na cyfrze mniej boli ( finansowo), a praca w analogu to jednak inna bajka. Dobrze jest mieć jakąś wiedzę, bo można sie łatwo załamać. Daje jednak satysfakcje robienia wszystkiego od poczatku do konca samemu. Jak masz do pomocy ojca z doświadczeniem foto to duzo może Ci pomóc.
Pozdrawiam![]()
Automaty liczą, liczą, liczą .....na człowieka.
Na przesłuchaniach jest dwóch gliniarzy - dobry glina i zły glina... Jeśli chcesz się uczyć "bezstresowo" kup cyfrę, jeśli chcesz uczyć się "na własnych błędach" (co boli) kup kliszę. Nie zmienia to faktu, że na przesłuchaniach jest dwóch gliniarzy... a w torbie fotografa jest miejsce i dla cyfry i dla kliszy.
Jeśli masz fundusze - zainwestuj w obie opcje. Klisza nauczy Ciebie pokory, a cyfra pozwoli Ci rozwinąć skrzydła.
MK