Bardzo ciekawa i fajna seria. Opisy zdjęć bardzo dużo dają i przez to fotografie stają się bardziej "wyraźne i ostre". Wyszedł Ci w sumie z tego reportaż do albumu rodzinnego. Ale trochę pokomentujmy:
1 - kadr zepsuty przez samochód (pewnie Twój), jest tutaj zupełnie niepotrzebnie i do tego na tym zdjęciu przez niego ginie na nim rowerek
2 - szkoda że nie z niższej perspektywy jak 1 i 4. Miałbyś dzięki temu zdjęcia na takim samym "poziomie"
3 - trochę nieciekawie skomponowany kadr. Proponowałbym trochę szerzej go złapać aby nie obcinać kierownicy
4 - tutaj trochę psują te słupy i druty.
Tyle w sumie byłoby z mojej strony. Na pewno niektórych ujęć nie dało się inaczej zrobić bo dzieci to niestety bardzo trudne modele, szczególnie podczas zapomnienia w swoim "podbijaniu" i nauki świata.
Ogólnie to bardzo fajny pomysł na dokumentowanie, szczególnie te opisy.
Pozdrawiam i proszę o więcej.
mam podobne wrazenia co mysikrolik. zwracaj wieksza uwage na tlo. kompozycja rzecz wazna.......... o ile nie najwazniejsza![]()