Pewnie to oczywiste ale jakoś mnie zastanawia działanie mojej lampy FL-50R. Chodzi o długość ładowania tzn. jezeli jest ustawiona na wprost to ładuje sie w momencie ale jeżeli jest ustawiona np. w sufit to juz znacznie dłużej.
Czy moze mi to ktoś jakos wyjaśnić bo czasami głupieje
Jak robisz wprost to tylko część energii idzie w palnik, reszta zostaje w kondensatorze. W sufit natomiast trzeba jej duzo wiecej, tracisz światło na odbiciu.
Automaty liczą, liczą, liczą .....na człowieka.
Aha - no to ok bo juz myślałem że coś z tą moją lampka jest nei tegesZamieszczone przez Morlok
Dzięki za wyjaśnienei - człowiek uczy się całe życie (choc i tak głupi umiera).
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
