Witam, ponad rok temu kupiłem sobie Olympusa MJU 1010 za ponad 1000zł...
Przeważnie używała go moja siostra na jakiś imprezach, wyjazdach, wycieczkach ipt. Ja używałem go do robienia fotek na allegro. Jakość zdjęć nigdy nie była zadowalająca. Myślałem że siostra nie umie jakiś odpowiednich trybów włączyć. Zdjęcia w trybach makro wychodzą całkiem dobrze, ale zwykłe zdjęcia to jest tragedia. Mało co mnie szlag nie trafił jak sąsiad jakąś cyfrówką z tesco za 300zł robi o wiele lepsze zdjęcia niż mój beznadziejny 1010 za 1000zł. Jak sie temu dziadowi naładuje bateria wstawie kilka fotek...
Nie wiem czy ja coś źle robie, ale błagam o pomoc. Za miesiąc lece do Hiszpanii więc przydało by się zrobić troche zdjęć dobre jakości...