Jak w tytule widać, poszukuję aparatu kompaktowego dla dziadka, który lada moment skończy 80 lat. Z uwagi na to, iż od czasów Zenita używa jedynie zupełnie automatycznego aparatu na film, poszukuję czegoś niedużego i prostego w obsłudze, czegoś, co nie sprawi mu trudności i będzie mógł fotografować swobodnie.
Od razu wyjaśnię, czemu cyfrak. Otóż dziadek od jakiegoś czasu ma laptopa, więc aparat cyfrowy powinien być wygodniejszy od analogowego.
Myślałem o serii TOUGH Olympusa, w którym można pukając w obudowę włączać różne funkcje, ale nie jestem pewien, czy to dobry typ. Niestety, na cyfrowych kompaktach sam prawie w ogóle się nie znam, więc liczę na waszą pomoc.
Wszystkie pomocne rady nagrodzę reputacją
Pzdr