Więc sprawa ma się tak.. Zrobiłem zdjęcie (moja dziewczyna z Fiszem - młodsi pewnie znają, dla ciut starszych niech figuruje jako syn Waglewskiego - piosenkarz - w każdym razie moja luba go uwielbia) - wszystko cudnie - zdjęcie było sobie w folderze z resztą z koncertu - nazwijmy go Y. Od razu po zgraniu z karty zrobiłem kopię zdjęcia do folderu X, aby na pewno go nie stracić. Kopię z X obrobiłem, zapisałem. Jako że tam już pięknie obrobiona, podczas przesiewu zdjęć w Y, usunąłem oryginał. O 21 piękna ma upomniała się o zdjęcie (ach, upomniała się z naciskiem! upomniała się raz któryś!), a że upload straszliwy, postanowiłem zmniejszyć do 800x800. Zmniejszyłem i nieopatrznie kliknąłem 'save' miast 'save as'. No i jestem w pupie, gdyż zostałem z miniaturką.
Pytanie konkursowe brzmi - czy jest jakaś nieskomplikowana metoda na odzyskanie którejś kopii?
Pytanie drugie (w razie gdyby odpowiedzią było ostre, zdecydowane i jakże okrutne dla niej 'nie'): Czy jest jakaś mniej nieskomplikowana metoda na odzyskanie którejś kopii?
Będe wdzięczny za odpowiedzi. Dodatkowo będe obdzielał plusami do repki, a także zyskacie wdzięczność pięknej niewiasty.
pozdrawiam
Przemek