jak lubi e zabawyTyle tylko, że od dmuchnięcia gruchą to Ci się nie rozpadło. Musiałeś coś grzebać.
masz tutaj zobacz
i po co tam grzebać gdy masz
![]()
Ostatnio edytowane przez psemo ; 9.05.09 o 14:01
Bardzo fajny pomysł matówkę na taki dywanik zrzucać, na pewno po włożeniu jej z powrotem jest mniej pyłków i kudełków na szkle![]()
Super!Paluchami matówkę usmarował i ma byc czyściej?Najlepiej to nie pchac łapek w te miejsca!
Miałem tę samą sytuację w E510
... i byłem mile zaskoczony obsługą klienta Olympusa jeśli chodzi o dokonywanie napraw gwarancyjnych . Wszystko ekpresowo wyczyszczone i naprawione w ramach gwaracji.
Czyściłem gruchą dość często wnętrze aparatu, bo pojawiły się widoczne na zdjęciach papruchy, widocznie był to brudek zbyt ciężki do usunięcia przez system czyszczenia matrycy i nawet grucha sobie z tym nie radziła. Pewnego dnia podczas zmiany obiektywu wyleciały mi właśnie te elementy o których piszesz - nie ukrywam, że być może częste czyszczenie sprawiło, że tak właśnie się stało, choć robiłem to naprawdę delikatnie. Również się wtedy wystraszyłem, że już po aparacie
Stwiedziłem, że wkładanie tych części przeze mnie nie ma sensu, gdyż nawet nigdy nie włoże tego tak dokładnie jak ludzie zajmujący się takimi rzeczami profesjonalnie w serwisie. Zdałem sobie sprawę, że jakkolwiek bym się nie starał to zawsze przy wkładniu tego mogły zostać jakieś drobne papruszki. Zadzwoniłem do serwisu Olympusa i poinformowano mnie co i jak mam zrobić - otóż wysyłasz sprzęt (tylko aparat i te małe części, które wyleciały odpowiednio zabezpieczone) kurierem (dokładne namiary na stronie Olympusa) w ramach gwarancji podając numer klienta kurier przyjeżdża do ciebie po aparat, a także ci go przywozi.
Byłem zaskoczony bo zrobiono to wszystko ekpresowo - w przeciągu tygodnia - miałem aparat w domu, matryca czyściutka (wyczyszczona w serwisie) nie mam już teraz żadnych papruszków na zdjęciach (więc nawet nie pamiętam kiedy ostatnio gruchy używałem) i wszystkie elementy włożone super na swoim miejscu. Wszystko w ramach gwarancji - nic nie musiałem płacić. Obsługa bardzo miła - podejście do klienta 1 klasa
Wyślij aparat - szkoda czasu, jest ładna pogoda ujęcia uciekająNiech się zajmą tym fachowcy
![]()
W moim E-510 ten zestaw wyleciał po tygodniu, co śmieszniejsze sam w czasie pstrykania. Prawdopodobnie puszka była wytrzepana w transporcie.
Nie ma problemu z założeniem matówki, wystarczą choć troszkę sprawne ręce i mała penseta plus filmik jak to zrobić :P
Oddałem do naprawy, wrócił po tygodniu naprawiony w ramach gwarancji![]()
wszystko w porządku z wyjątkiem jednego.. po kilku dniach znów zauważyłem coś niepokojącego... w załączniku zdjęcie z obiektywu 35mm (to samo jest na 14-42), na 70-300 - tego czegoś nie ma. Widać co i rusz pionowe ciemniejsze partie zdjęcia (zdjęcie z załącznika jest celowo rozjaśnione dla lepszej widoczności.. Czy to jakaś usterka czy normalka?
![]()
To mi wygląda na banding. Pewnie używałeś wysokiej czułości.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Z EXIFa wynika, że użyte było ISO 100. Nie wygląda to dobrze.