Stan sprzętu był perfetto.
A oto jaką odpowiedż otrzymałem na przesłane do serwisa Olympus pytanie w tej sprawie:
"Nienaturalnie odbarwione kolory w ciemnych miejscach zdjęcia nie wskazują na usterkę apartu. Jest to naturalne zjawisko które może występować w przypadkach gdy np. występują dwa różne źródła światła, które oświetlają obiekt pod specyficznym kątem"
Pozdrawiam
Małgorzata Woźniak
Olympus Polska Sp. z o.o.
No to jestem już spokojnieszy i zamykam temat.
Z kliszą na szyi.
Olympus 35 RD.
Wysłałeś im sample?
To może ktoś z forum kto pracuje w OP może Ci pomoże, bo raczej taki obraz nie należy do normalnych....
Hehe. Jak im nie wstyd pisać takich rzeczy?Zamieszczone przez Kaz de Wro
![]()
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Skoro mądrzy ludzie piszą mi takie "żeczy", nie mam powodu aby im nie wierzyć!
Z kliszą na szyi.
Olympus 35 RD.
Nie chciałbym siać niepokoju, ale mnie dotąd nic takiego uzyskać się nie udało. Myślę, że nikomu z czytających ten wątek. Ja bym popróbował powtórzyć kilkakrotnie, aby uzyskać podobny efekt. Jeśli się nie będzie powtarzać, znaczy, że był to przypadek i nie brałbym tego "do głowy". W przeciwnym wypadku - kierunek serwis.
Czarny aparat z gorszego systemu
Moja galeria: http://picasaweb.google.com/Cadman1959
wow... nie widzialem czegos takiego nigdy ... ja bym sugerowal jednak serwis..
Drążyłem póżniej ten temat na tym samym ISO i czasie, z podobnym ustawieniem grajka z kilkoma szkłami. Zaczynając od Heliosa 44M, bo nim robiłem wówczas tę fotkę, następnie kitowym ED 14-42 oraz ZD 14- 54 i nic takiego się nie powtórzyło! Robiłem też foty w plenerze i na mieście w róznych, skrajnych nawet warunkach oświetlenia i wszystko jest w porządku.
Przypuszczam, że może coś było z zasilaniem (aku?), na stykach obiektyw- body a może z obiektywem momentalnie, bo blokowałem bolec w Heliosie... .
Z kliszą na szyi.
Olympus 35 RD.