Przedwczoraj przeżyłem horror. W moim 2 miesięcznym OLKU c740 padło oprogramowanie. Zaczęło się od tego, że podczas pracy nacisnąłem przycisk kasowania zdjęcia, a aparat na to przełączył mi podgląd z ekraniku lcd na wizjer. Ponowne naciśnięcie powodowało przełączenie na lcd. Za chwilę już nie działał przycisk do lampy, a naciśnięcie przycisku makro spowodowało zrobienie zdjęcia. Wyłaczyłem go właczyłem, dalej to samo. No to zrobiłem reset w menu serwisowym (chyba tak sie nazywa, to z otwartą klapką pamięci) niestety jeszcze gorzej, teraz przestało działać menu podstawowe. no to jeszcze raz reset, dalej nic. Wyjąłem baterie na ok. godzinę, po godznie właczylem- nie działał tylko przycisk "kasuj". Zostawiłem go na noc bez baterii, rano włączam, przycisk "kasuj" jak nie działal tak nie działa, tzn. dalej przełacza podgląd. No to dałem mu reset, dalej nic. Więc nasisnąłem "kasuj" z 10x- uwaga aparat zaskoczył!!! Do dziś działa bardzo dobrze.
Tutaj moje pytania. Co w takiej sytuacji się robi, update oprogramowania czy odesłać do serwisu? Jak można zrobić update i czy to powoduję utratę gwarancji? Gdzie należy zadzwonić w celu umówienia się z serwesem, napisałem maila do Eurocoloru, ale jacyś nie kumaci są, nie odpisują. Mam Eurogwarancję podbitą w Polsce wraz z fakturą VAT. Myślę, ze nie powinni tutaj robić problemu.