Swego czasu w analogach była opcja wykonania podwójnej ekspozycji
a więc dwukrotnego naświetlenia tej samej klatki.
Po pierwszym zdjęciu naciągało się tylko migawke bez przesuwania filmu.
W cyfrówkach tej opcji nie ma zbyt często. wydaje mi się że w niektórych DSLRach juz to jest ale nie sprawdzałem.
Zawsze ta funkcja wydawała mi się zbędna do wczoraj.
Byłem na Mistrzostwach Polski w Kajakrastwie Górskim.
i plan zdjęcia był taki - długi czas i rozmyta woda, a na tym, kajakarz tylko ostry a nie rozmyty.
Pierwsze podejście polegało na długiej ekspozycji 1/8 sekundy tak aby rozmyć wodę. Natomiast kajakarza chciałem "zamrozić" błyskiem lampy.
Teoretycznie powinno to zadziałać ale potrzeba by do tego wielkiego źródła światła chyba...
pierwszy plan mimo kilku prób nie powiódł się
przeszedłem zatem do podwójnej ekspozycji. Nie da się tego zrobić naświetlajac jedną klatkę więc ay uzyskać taki sam efekt jak w analogu należało wykonać dwa zdjęcia składowe i skleić je w programie.
Pokusiłem się o "emulację" podwójnej ekspozycji
tak tez spróbowałem co mi wyszło pokazuję.
I poprosze o szczere opinie, co sądzicie o takim zabiegu ?