Post mariusha traktuję nie jako wytyczne i jedynie słuszną drogę w fotografii kwiatkowej, ale jako apel do użytkowników o podnoszenie poziomu galerii na forum. Dlatego całkowicie się z nim zgadzam i przyłączam do prośby, tym bardziej, że za chwile będą kwitnąć śliwy, jabłonie, czereśnie...
A odnośnie tego "apelu do ogółu", po którym to większość z nas ma być urażona, to trochę tak jak z tymi nożycami, po uderzeniu w stół
Mam na imię Agata, mam 19 lat, a moje wymiary to 90/60/90. Druga noga tak samo.
Albo mniejszość czuje się urażona, większość zaś uważa, że jego zdjęć to nie dotyczyZamieszczone przez helmuth
| OlyJedi
Jak by nie patrzeć, ci co powinni, nie biorą tych uwag do siebieAlbo mniejszość czuje się urażona, większość zaś uważa, że jego zdjęć to nie dotyczy
Lubię wertykalne piony i horyzontalne poziomyW moim wątku, można "grzebać" w moich zdjęciach.Główny Prostownik TWA
Wczoraj w nocy tego nie doczytałem...na jakiej podstawie twierdzisz że kwiatki nie lubią małej GO ?? Mała GO jest kluczem do uzyskania malarskich efektów i jak dla mnie podstawowym elementem w zabawie z budowaniem kadru.
Do tego dodał bym jeszcze perspektywę ,która jest kolejnym istotnym czynnikiem.Niestety do wszystkich kwiatków wystających z gleby musimy się położyć a aparat wręcz wcisnąć w glebę,nawet jeśli nie jest sucho.Starczy tego uchylania warsztatu
Chodzi mi o obrazki, na których ostrość jest na brzegu płatka, a reszta zdjęcia tonie w nieostrości (przykłady - galeria).Wczoraj w nocy tego nie doczytałem...na jakiej podstawie twierdzisz że kwiatki nie lubią małej GO ?? Mała GO jest kluczem do uzyskania malarskich efektów i jak dla mnie podstawowym elementem w zabawie z budowaniem kadru.
Do tego dodał bym jeszcze perspektywę ,która jest kolejnym istotnym czynnikiem.Niestety do wszystkich kwiatków wystających z gleby musimy się położyć a aparat wręcz wcisnąć w glebę,nawet jeśli nie jest sucho.Starczy tego uchylania warsztatu
Zaglądnijże! - http://www.mariuszsarzynski.pl/
Ja akurat to lubię, zwłaszcza jak nieostrość tez ciekawie wygląda.
ja tam słonecznika nie widzę inaczej niż centralnie
jestem psychicznie zepsuty przez słoneczniki Van Gogha
Fujifilm X10
Oj nie bądź taki - podziel się dla dobra ogółuStarczy tego uchylania warsztatu
Trochę uchylę....co mi tam
a) długa ogniskowa minimum 150mm idealna 200-300mm
b) niska perspektywa,często tak niska,że "wkopujemy"naszą ukochaną wypicowana puchę w glebę
c)wyszukujemy modela....sprawdzamy o której porze będzie najlepsze światło , do wyboru mamy aż dwie pory doby szeroko pojęty zachód i wschód słońca
d) staramy się robić w lekkiej kontrze
e)wyszukujemy miejsce gdzie w tle jest woda,najlepiej jakieś 5-30m od modela odbicia we wodzie dadzą nam fajne bliki i często właśnie aby te bliki złapać w kadrze wraz z modelem trzeba się wkopać w ziemię ale spokojnie wielu z Was ma pancerne E3
f) mała GO,podkreślam mała GO wystarczy już przymknięcie o 0,5 F i bliki robią się kanciate !! Po za tym mała GO pozwala na uzyskanie malarskich efektów.
g)Nie unikamy w polu widzenia różnych mini krzaczków ,gałązek itp mała GO zrobi swoje i nie będzie ich widać a ewentualnie wprowadzą pewną miękość
h) Odpowiedni strój i obuwie.Najlepiej moro i porządne buty które pozwolą stać we wodzie nawet kilka godzin.Kaloszy nie polecam bo są nie wygodne i nie oddychają
I) Worek z grochem idealny zamiast statywu w sytuacji kiedy nie trzeba się wkopywać w glebę
To w zasadzie wszystko,tylko chęci do eksperymentów a efekty przyjdą same.
Dzięki Witek@. Plus do rep.
No teraz to mam problem, gdzie ja w ogródku znajdę wodę do trzeciego planu. Ale przynajmniej wiem, żeby nie zamykać przysłony, chociaż z ZD50-200 + EX-25 łatwe to nie będzie.
Odpowiedz z cytatem
