z amatorsko-półprofesjonalnych chyba najlepszy
z amatorsko-półprofesjonalnych chyba najlepszy
ZAPRASZAM: https://www.facebook.com/emil.dzemski, blog http://dzemski.blogspot.com
Mylisz się Nawet V700 czy V750 ze swoim papierowym Dmax 4 nadal odstają od dedykowanych ( co nie znaczy, że są do niczego - to świetny sprzęt do średniego formatu ) . I nie mówię tu tylko o zakresie tonalnym.
Przede wszystkim skanując płaszczakiem nigdy nie osiągniemy takiej ostrości jak z minolty , czy nikona.
To najlepszy sprzęt w przedziale do 1000 zł , a bije wszystkie dedykowane plusteki - które wykraczają cenowo poza ten zakres.
rumpel: widziałem test właśnie porównujący Nikona 4000 z Epsonem v700 i przykro mi to mówić, ale skany były jakościowo podobne.
Nikon 4000:
http://www.photo-i.co.uk/Reviews/int...es3/Nikon1.jpg
Epson v700:
http://www.photo-i.co.uk/Reviews/int...es3/Epson1.jpg
Oczywiście to fragmenty 1:1 ze skanów w rozdzielczości 4000DPI
Ostatnio edytowane przez dzemski ; 25.04.09 o 18:45
ZAPRASZAM: https://www.facebook.com/emil.dzemski, blog http://dzemski.blogspot.com
Znam ten test, czytałem go już jakiś czas temu . Podlinkowane sample to akutrat nie jest mocny przykład .
Ten fragment zdjęcia jest niefortunny - nie można ocenić zakresu tonalnego gdyż to "konturówka" .
Ale mniejsza z tym , czytałem równierz opinie urzytkowników V700 . I każdy zgodnie odpowiadał, że jednak dedykowany jest lepszy w małym obrazku.
Do testów podchodzę z rezerwą , choć ten który podałeś jest optymistyczny, to jednak nie przekłada się na opinie urzytkowników.
Bardziej przemawiają do mnie sample zamieszczane przez urzytkowników na różnych forach .
V700 nie wyciągnie tyle z cieni na slajdzie co dedykowana np. minolta.
Sam stoję przed zakupem skanera i wiem , że V700 jest najlepszym z płaskich, jadnak jak na razie robię tylko mały obrazek, toteż wybór pada na jakiś dedykowany.
Z tej samej stronki co Ty podlinkowałeś, tylko test V750 .
Epson V750
Nikon LS 9000 ED
Zdjęcia ze strony http://www.photo-i.co.uk/Reviews/int...750/page_5.htm
Ostatnio edytowane przez rumpel ; 25.04.09 o 19:34
Nikon 9000 to już zupełnie inna klasa sprzętu niż Nikon 4000. Cenowo to także kosmos. Bo ten skaner kosztuje 10 000 zł, a Epsonik "zaledwie" 2000 zł.
ZAPRASZAM: https://www.facebook.com/emil.dzemski, blog http://dzemski.blogspot.com
Co do przewagi dedykowanych nad plaskimi to doszukiwalbym sie raczej w ostrosci. W koncu jeden i drugi to ccd, oczywiscie nie mowie o wynalazkach typu plustek a powaznych jak epson. Dedykowane maja przewage w ostrosci, ale i tutaj moze byc roznie. Nikon 8000 ktory mam w domu swietnie sobie radzi z malym obrazkiem (ostrosc), na srednim ma klopoty jednak z ostroscia w calym kadrze, winny jest firmowy magazynek. Opcjonalny jest podobno lepszy.
Co do bebna, widac jak na dloni, pierwsze podejscie daje lepszy wynik niz kombinowanie z dedykowanym.
Co do cen, Nikony trzymaja cene bardzo dobre, bebny, roznie. Jeden sprzeda tanio bo mu sie 10x zwrocil i zagraca, inny bedzie wolal w piwnicy trzymac. Moj jako nowy kosztowal 40.000USD, do tego nie malo za soft i inne bzdury. Stolik do zakladania materialow kosztowal 5.000PLN
Jak dochodzi do negocjacji to wiadomo ze wlasciciel chcialby chociaz 10% wartosci odzyskac
Scanmate ma dla mnie ogromna zalete, podstawowy material eksploatacyjny czyli lampa jest odstepna w wielu sklepach i kosztuje 30PLN
Jak ktos chce to mozemy zrobic test epson vs nikon vs scanmate.
Beben zawsze bedzie mial przewage ze wzgledu na konstrukcje, fotopowielacz w przeciwienstwie do ccd potrafi wykryc pojedynczy foton.
Ostatnio edytowane przez piotrek204 ; 25.04.09 o 20:57
To porównanie najmocniejszych w swoich klasach , dedykowany vs płaski i pokazuje ni mniej, ni więcej , że płaszczaki jeszcze nie dogoniły dedykowanych.
A z sieci można wyczytać , że w niższych klasach jest podobnie. Polecam forum Pentaxa, dział skanowanie .
A żeby nie było, ze nie ta klasa cenowa, to porównanie:
Nikon Coolscan 5000 vs Epson V750
http://www.webweavertech.com/ovidiu/...es/000448.html
Ooo, jeśli tylko jesteś w stanie , to jak najbardziej .
I mam tylko jedno pytanie - widuje się czasem za stosunkowo niewielkie pieniądze ( nawet poniżej 2000 zł ) scanmate 3000. To już wiekowy skaner bębnowy, ale czy warto mimo to w niego wchodzić ?
Nie mam epsona, jak ktos w wawie jest chetny na test to zapraszam.
Moj skaner to scanmate 5000 nie wiem niestety czym dokladnie 3000 sie rozni, swoj ogladalem z kolega ktory duzo przy bebnach czasu spedzil wiec przetestowal za mnie. Wyniki tak zaskoczyly ze trudno bylo zachowac twarda mine do negocjacji cenowych
zapraszam do siebie http://czmielek.wix.com/chmielewski