Dzięki za zainteresowanie się tematem,
będę informował na bieżąco o postępach,
Ja również jestem z Wrocławia także służe tu pomocą.
pozdrawiam
Dzięki za zainteresowanie się tematem,
będę informował na bieżąco o postępach,
Ja również jestem z Wrocławia także służe tu pomocą.
pozdrawiam
Wojekd,
czy otrzymałeś juz Twój aparat z naprawy?
dziś mija drugi miesiąc, kiedy Euro-Color otrzmyał mojego Olka.
Zapewniano mnie telefonicznie, że naprawa potrwa DO 6 tygodni.
Uczciwa firma, w przypdaku przekroczenia terminu naprawy powinna przynajmniej poinformować klienta, że naprawa przeciąga się, bo "cośtamcośtam". Skoro tego nie robią, to przychodzą mi do głowy dwie myśli:
1. Jest to firma nieprofesjonalna i klientów ma w tzw. gdzieś.
2. Patrz punkt 1. i dodatkowo zgubili mój aparat i czekają, aż o nim zapomnę.
W związku z tym zastanawiam się nad zawiadomieniem policji o kradzieży mienia znacznej wartości.
Odezwij się i daj znać, czy masz jakieś info zrwotne.
Zaczynam się obawiać o mój skarb i nie zamierzam tego tak zostawić.
Pozdrawiam wszystkich ludzi dobrej woli, którzy przy okazji potrafią pstrykać migawkami![]()
Cześć Mignon
Właśnie dowiedziałem się że serwis ma na naprawę 30 dni /roboczych/!!!, termin naprawy mojego olka mija 27 września (do naprawy wysłałem 6 sierpnia) , Pani z serwisu zapewniała mnie że napewno zdążą z naprawą do 27, liczyłem że może aparat wróci do końca tego tygodnia ale przeliczyłem się.
Co do jakości obsługi przez serwis to w zasadzie zero pomocy każą cierpliwie czekać / moja cierpliwość się kończy/, wysłałem w tym tygodniu prośbę o wymianę aparatu faxem ale bez odzewu.
W poniedziałek wysyłam pismo poleconym, może to mi coś pomoże.
Jestem strasznie wkurzony kupiłem aparat w maju ale większość czasu jestem bez aparatu.
Łączę się w bólu
Wojked
Cześć Wojked,
dziękuję Ci za odpowiedź.
Mój olek trafił do serwisu w dniu 28-07 o godzinie 12:00 (potwierdzenie dostawy przez kuriera). W załączonym w pudełku piśmie poprosiłem o wycenę naprawy i podanie mi jej mailem, telefonicznie, esemesem (do wyboru). Podałem wszelkie namiary na mnie. Ponieważ przez tydzień nie otrzymałem żadnego odzewu, zatelefonowałem do nich 6. sierpnia.
Kobiecy głos poinformował, że przecież wysłali mi SMS-em koszt naprawy. Dziwne, że nie dostałem SMSa, ale to pomijam (abonament oplacam regularnie, tak więc SMS trafił chyba do bin Ladena). 6.Sierpnia zapytano mnie, czy zgadzam się na kwotę 550 zł brutto + koszt wysyłki i 6-tygoniową naprawę. Cóż-nie miałem wyjścia (tak mi się wówczas wydawało) i zgodziłem się na te warunki. Nikt nie wspominał wówczas o "dniach roboczych" czy "nieroboczych". 6 tygodni, to 6 tygodni (=42 dni). Owy szósty tydzień minął 17.września. Nikt nie poinformował mnie o tym, że naprawa przeciągnie się, bo..... Na marginesie 6 tygodni Kobiecy głos odlicza od 6-sierpnia (z tym nie dyskutuję, bo logiczne).
Takie podejście do klienta oceniam zdecydowanie negatywnie.
Często na forach widzę nowe posty dotyczące tematu "Jaki aparat wybrać ? Poradźcie proszę !"
A więc radzę: wybierajcie aparat takiej firmy, która ma swój serwis w Polsce i nie wysyła sprzętu do naprawy za granicę (po pierwsze). Po drugie : proponuję przykleić na forum post: "Jakość usług serwisów aparatów cyfrowych", gdzie użytkownicy (pechowcy) opisywaliby swoje doświadczenia z serwisem: czas naprawy, jakość podejścia do klienta, koszty napraw itp. Myslę, że pomogło by to wyeliminować partaczy z rynku i/lub zobligowało by producentów do zapewnienia profesjonalnej obsługi serwisowej.
Przestrzegam zatem pechowców, którzy mają problem z Olkiem i chcą go powierzyć do naprawy wymienionej z nazwy firmie. Przemyślcie alternatywną drogę: naprawa przez sklep w którymś z sąsiednich krajów (CZ, GER). Z tego co się niedawno dowiedziałem, tam naprawa nie trwa tak długo, a klientom gwarantuje się profesjonalną obsługę.
Pozdrawiam
Witam wszystkich zainteresowanych,
co do waszych uwag dotyczących trybu reklamacji to współczuję, ale z góry (jako znawca tematu) jesteście skazani na to co robi gwarant (oczywiście w ramach ustalonych przez siebie warunków) i nie macie z tego tytułu innych praw (w świetle prawa), dla czego? zaraz wyjaśniam.
Reklamując towar możecie skorzystać z dwóch opcji,
pierwsza to skorzystanie z gwarancji (tak też zrobiliście wszyscy wymienieni w poście), wówczas stroną z wami jako konsumentem (inaczej jest z osobami prowadzącymi działalność gospodarczą) jest gwarant, czyli osoba, która wystawiła kartę gwarancyjną, a wy zgadzacie się wówczas automatycznie na warunki gwarancji.
Warunki gwarancji oczywiście ustala gwarant, jeżeli ustali, że czas załatwienia reklamacji np: wynosi 4 miesiące to oznacza to, że może tyle być (i nic na to nie poradzicie, taka jest prawda)
Druga opcja (którą zawsze doradzam moim kontrahentom) zdecydowanie korzystniejsza dla konsumenta i broniąca zdecydowanie jego praw to następca byłej "rękojmi za wady" (z kodeksu cywilnego), a nazywa się "Niezgodność towaru z umową" i obowiązuje jako ustawa od 01 stycznia 2003 roku.
Pełne dane o ustawie: USTAWA z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego.
(Dz. U. z dnia 5 września 2002 r.)
zapraszam do zapoznania się z tą ustawą, w ramach mojego wolnego czasu mogę służyć pomocą.
Z powyższym, gdybyście skorzystali z w/w ustawy to już dawno mielibyście zwrot pieniędzy albo naprowiony towar.
A tutaj stroną, nie zapomnijcie o tym jest sprzedający a nie gwarant!!!!
Z powyższym udanie się na policję (tak jak chce to zrobić "Mignon") nic nie da, bo nie jest to kradzież, w przypadku reklamacji z gwarancji macie tylko takie prawa jakie napisał gwarant w książce gwarancyjnej.
Pozdrawiam i powodzenia.
[/b]
Czołem Mignon, MichelCat, piotr-pl i pozostali forumowicze
Termin naprawy gwarancyjnej mojego aparatu minął w poniedziałek 27 września, /dla przypomnienia aparat został wysłany 6 sierpnia/ z tego co się dowiedziałem w przypadku nieotrzymania aparatu z serwisu do 30 dni roboczych przysługuje mi prawo do wymiany aparatu, taką też informację otrzymałem w serwise. W poniedziałek skontaktowałem się telefonicznie z serwisem oraz wysłałem faxem pismo z prośbą o wymianę aparatu lub ewentualnie zwrot gotówki lub ewentualnie wymiane na inny model z ewentualną dopłatą, /dla pewności wysłałem też pismo listem poleconym/ Otrzymałem zapewnienie Pani z serwisu że zostanie wysłany do mnie jeszcze w tym samym dniu nowy aparat o tych samych parametrach czyli ten sam model/ inne opcje nie wchodzą w grę a szczerze mówiąc nie wiem czy nie mam prawa w przypadku niewywiązania się serwisu z warunków gwarancji np do zwrotu gotówki i czy jest to do wyegzekwowania?/ firmą DHL. Niestety we wtorek aparat nie dotarł, w środę do południa też nic się nie wydarzyło więc dla pewności zadzwoniłem znowu do serwisku, Pani poinformowała mnie że niestety ale musieli ściągać aparat ze sklepu więć dzisiaj do mnie wysyłaja DHLem /aha poprzednio w poniedziałek Pani powiedziała że właśnie przyszedł transport z aparatami/ , niestety dzisiaj w czwartek nic do mnie nie dotarło, z doświadczenia wiem że firmy spedycyjne dostarczają przesyłki na następny dzień , także mam nadzieję że może jutro dotrze do mnie. Ale jak to mówia nadzieja matką głupich więc chyba jutro zadzwonię do serwisu i poproszę o numer listu przewozowego.
PS
Dzięki piotr-pl za wyjaśnienia ale zwykły szary zjadacz chleba nie zawsze jest zorientowany w temacie czy proponujesz abym powołał sie na "Niezgodność towaru z umową" i ustawę obowiązującą od 01 stycznia 2003 roku. Tylko jak mam to zrobić czy wystarczy pismo reklamacyjne powołującę się na ta ustawę???
Z góry dzięki za odpowieź. Myślę że jeśli otrzymam aparat i tak nie będę walczył ale mam przeczucie że go nie dostanę!!!
Pytania do forumowiczów:
1. Serwis przekroczył termin - co proponujecie zrobić?
2. Czy w związku z przekroczeniem terminu żądać zwrotu gotówki i jak to wyegzekwować?
Pozdrawiam
Wojked
Moze warto sie skontaktowac z rzecznikiem praw konsumenta. Kumpel uzeral sie z Motorolla i po kontakcie z rzecznikiem, gdy ten interweniowal dostal nowy telefonik od reki.
Olympus C-750, 2 x 128MB + 16MB xD Olympus, Tuleja + UV King + PL-CIR HOYA STD + Filtr gwiazdkowy 6x + Dekielek, Velbon DX-888
Może i warto się skontaktować z rzecznikiem praw konsumenta, ale oni mają bardzo ograniczoną możliwość działania, , lepiej się skontaktować z PIH (Państwowa Inspekcja Handlowa)
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Dziękuję wszystkim za udział w forum, oddaję honor serwisowi aparat dotarł do mnie dzisiaj rano (chociaz sposób załatwienia sprawy daje dużo do myślenia), mysle że to forum przyda sie innym internautom jako przestroga przy kupnie aparatu nie tylko ważne są parametry ale równiez szybki i sprawny serwis w razie niedajboże.
PS Zycze ci Mignon abyś dostał szybko z powrotem aparat.
Pozdrawiam
do następnego forum
idę pstrykać zdjęcia .........![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Hej Wojked !
Gratuluję Ci. Cieszę się z Tobą, bo na własnym "futerale" doświadczam braku aparatu.
Dziś kobitka poinformowała mnie, że ma dla mnie - UWAGA ! - "dobrą wiadomość": we wtorek powinienem dostać aparat z powrotem.
W poniedziałek ponoć zostanie odesłany do mnie.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że sprawa trwa już drugi miesiąc.... żałosne.
Jeszcze raz gratuluję Ci Wojked. Dziękuję za wsparcie ludziom dobrej woli.
Jak otrzymam aparat, odezwę się.
... Gdybym go jednak nie dostał, też Wam dam znać.
Miłego pstrykania
Mignon