Świetne zdjęcia i opowieść.
Spryskałeś się czymś na owady - czy to raczej niedopuszczalne ? jeśli nie, to ja nigdy do takich tematów nie podejdę, pozostanie mi tylko ptaszki fotografować
pzdr
Świetne zdjęcia i opowieść.
Spryskałeś się czymś na owady - czy to raczej niedopuszczalne ? jeśli nie, to ja nigdy do takich tematów nie podejdę, pozostanie mi tylko ptaszki fotografować
pzdr
Olympus C-7070, E3, ZD 14-42 i 70-300
Raczej się nie pryskam bo te środki na kleszcze i komary strasznie cuchną.
Przed polowaniem biorę prysznic, używam szarego mydła: "biały jeleń" a ubranie jest przewietrzone. Idąc na miejsce staram się nie forsować, żeby się nie spocić.
Ale to i tak nic nie dakiedy wiatr nie sprzyja. Na skraju lasu przynajmniej znamy kierunek a w lesie wiatr często się zmienia a czasami kręci się w tą i z powrotem.
No ale trzeba się starać wyeliminować te najintensywniejsze źródła zapachu a środki na owady do takich zaliczam, nie wspomnę już o różnych wodach po goleniu czy dezodorantach![]()
Sławku jak ci wyjdzie jeleń to boi się trzasku lustra?
E-3, E-510
To wszystko zależy od okoliczności ale przeważnie dźwięk migawki wzbudza zaniepokojenie u jeleni. Trzeba być naprawdę dobrze zamaskowanym bo po usłyszeniu klapnięcia jelenie lustrują teren wszystkimi zmysłami: wzrok, słuch, węch. Wtedy przestaję robić zdjęcia, jeśli chcę dalej obserwować chmarę, czy pojedynczego osobnika. Mój kolega myśliwy powiedział mi kiedyś, że jeleń w chwili badania terenu musi opierać się na co najmniej dwóch z wymienionych zmysłów aby uznać teren za bezpieczny. Jeśli coś go zaniepokoi to nasłuchuje,patrzy w tym kierunku i łapie wiatr. Jeśli dwa zmysły mówią mu, że jest bezpiecznie a źródło dźwięku, czy poruszenie ustało to zazwyczaj po chwili się uspokajają. Ale to też nie reguła bo licówka (łania prowadząca chmarę) albo pojedyncza łania która ma gdzieś ukrytego cielaka są bardzo ostrożne.
Najtrudniej jest z pojedynczym jeleniem (bykiem, łanią) w środku lasu a najłatwiej fotografować byki na rykowisku na otwartej przestrzeni bo hormony osłabiają czujność.
Ale się rozpisałem. To dlatego, że jeleń to mój ulubiony gatunek. Kiedy zaglądam do galerii fotografów przyrody, zaczynam zawsze od działu ssaki-jeleń. Po tym poznaję prawdziwego łowcę
bo jest to jeden z najtrudniejszych gatunków do fotografowania, szczególnie zdjęcia "behawioru".
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Chmara łań z cielakami. Zawsze ktoś czuwa i obserwuje,osłuchuje teren wokół.
Łanie mające cielaki są wyjątkowo czujne. Z prawej strony bardzo stara łania. Tu widać też siłę populacji: mocne cielaki i praktycznie każda łania ma cielaka
Ostatnio edytowane przez sławekb ; 31.05.09 o 09:42 Powód: Automatyczne scalenie postów
Świetna opowieść, bardzo dobre zdjęcie. Masz dar zarówno pisania piórem jak i aparatem. Wątek wręcz zaraża chęcią spróbowania sił w takiej fotografii.
Ostatnio mało zaglądałem na forum bo większość czasu oprócz polowaniapoświęciłem na przygotowanie wystawy. Nie myślałem, że będzie z tym tyle roboty: stojaki, odbitki, logistyka.
Fotka tuż przed otwarciem wystawy:
Gratulacje Sławku. Fotki świetne. Życzę tłumów na wystawie i udanych "strzałów" w przyszłości.
Pozdrówka.
Z wielką przyjemnością czytam Twój wątek. Gratulacje wystawy i z niecierpliwością czekam na następne foty i historie.
Pozdrawiam
Drogo, źle ale za to nie terminowo, extra płatne gadanie głupot. Pozdrawiam taztaz.
Dzięki za odpowiedź. A jak zrobie czatownie i stale w tym samym miejscu będe siedział to będą mnie omijać? Czy raczej lepiej za każdym razem zmieniać miejsce?
E-3, E-510
Także gratuluję wystawy, gdzie dokładnie się ona mieści ?
Pzdr
Olympus C-7070, E3, ZD 14-42 i 70-300