Nie dam głowy -może tu zachodzić zjawisko rozrzutu jakościowego ?
Kiedyś (na samym początku dałem mój 14-54 do kalibracji bo miał lekkiego FFa na 14mm na odległościach do ok 30cm...
Jako że miałem gwarancję (gumę do przyklejenia) to co mi szkodziło wysłać...
No i chyba go tak dograli że teraz jest żyleta max.
Dlatego na moim E-1 ZD sprawował się toszkę lepiej (ocz. miał gorszą stabilizację).
Na L-1 oba były świetne (w zasadzie różnice na zdjęciach musiałbyś szukać z lupą 200%) tyle*że ZD w warunkach światło w pysk był trochę bardziej stabilny.
Ja zostawiłem ZD. ale mam E-1 i 2 dobre filtry B&W na 67mm (uszczelnienia blablabla) więc to miało sens a i z drugim będziesz zadowolony (pierścień przysłon to w L1 rzecz która NAPRAWDĘ uskrzydla pracę!!!).