Ech, byłem dziś w elektrowni EC1 - zamkniętej już zabytkowej budowli pełnej smaru, kurzu, pyłu węglowego i popiołu. Na chybcika skleiłem jeden kadr w HDRa... ech, by wyszło choć 50% panoram, które klikałem tam przez pięć godzin. Ale to zagłębie na lata fotografowania, nie godziny.
Mało nie zamarzłem.
Nic to, biorę się do sklejania.