ojo, mea culpa, mea maxima culpa! komputer z którego pisałem post nie ma autokorekty i nie podkreślił że doszło do złamania zasad ortografii.
Chodziło oczywiście o Władysława Gomułkę, twórcę terminu "socjalis"
ojo, mea culpa, mea maxima culpa! komputer z którego pisałem post nie ma autokorekty i nie podkreślił że doszło do złamania zasad ortografii.
Chodziło oczywiście o Władysława Gomułkę, twórcę terminu "socjalis"
Kossuth Lajos azt üzente: Utepitesz regimente. Ha még egyszer ezt üzeni, Kupkerekesz hajtasz neni!
Kebab znaczy po turecku tyle co "pieczony" i jest tak szerokim pojęciem jak polskie "kluski", czy angielski "puding".
Co do terminu - fotografia analogowa. Sam podchodzę sceptycznie do takiego nazewnictwa. Analogowa... to może być płyta gramofonowaNiemniej termin się utrwalił, MSZ ze względu na najbardziej jaskrawe ponieważ słowo "analogowy" jest powszechnie uważane jako przeciwieństwo słowa "cyfrowy".
I tym oto sposobem wznosimy się na poziom meta-języka, a ja powoli staję się Miodkiem.
MK
na Miodka trzeba uważać, było on wszak oskarżany o niechlubną przeszłość, ale analogia to płyty analogowej to jest to co we mnie generuje analogofobię
![]()
Kossuth Lajos azt üzente: Utepitesz regimente. Ha még egyszer ezt üzeni, Kupkerekesz hajtasz neni!
Z płytami analogowymi to jest śmiech na sali, wiele płyt wyprodukowanych po 83 roku jest wytłoczonych z masteringu cyfrowego.
Chodzi o to ze audiofile zachwycają się dźwiękiem analogowych płyt, sugerując często ze jest to dźwięk lepszy od CD. Z tego co wiem jeżeli tor był zawsze analogowy i mamy do czynienia z "audiofilskim" wydaniem którego rzekome pasmo przenoszenia siega 50khz (które swoja droga się ściera po 2 odsłuchaniach i pasmo dramatycznie spada), to można mówić o "lepszym" brzmieniu przez 2 odsłuchy.
Przy masterach cyfrowych z lat 80tych wiadomo jak kiepskie były przetworniki A/D (wystarczy posłuchać płyt CD tłoczonych pomiędzy 83-86).
Znalazłem w necie taki fragment:" Cyfrowy zapis obrazu pomału wypiera dotąd powszechnie stosowaną fotografię klasyczną, czyli zapis na błonie światłoczułej." Skoro "cyfrowy zapis obrazu" uproszczono już dawno do "fotografii cyfrowej" to jakoś trzeba było określić "zapis na błonie światłoczułej". Wzorem innch pojęć, sprzed "epoki cyfrowej", nazwano ją "fotografią analogową".
O ile prościej jest teraz: "fotografia cyfrowa pomału wypiera dotąd powszechnie stosowaną fotografię analogową".
Dlatego zgadzam się z wujkiem, z jedną uwagą- dotąd, dokąd nie było pojęcia cyfrowy, nie było potrzebne pojęcie analogowy.
Lubię wertykalne piony i horyzontalne poziomyW moim wątku, można "grzebać" w moich zdjęciach.Główny Prostownik TWA
ale dlaczego wprowadzno (wg mnie błędnie) termin analogowy zamiast klasyczny?
słowo analogowe (a-na-lo-go-wy) zawiera 2 sylaby więcej niż klasyczny (kla-sycz-ny)
przy każdej sylabie wykonujemy zbyteczną prascę co owocuje m in zwiększeniem wydychania CO2 do atmosfery. Gdyby zastąpić wyraz "analogowy" wyrazem "klasyczny" zmniejszylibśmy emisję dwutlenku węgla o c.a. 15 %
Kossuth Lajos azt üzente: Utepitesz regimente. Ha még egyszer ezt üzeni, Kupkerekesz hajtasz neni!
Lubię wertykalne piony i horyzontalne poziomyW moim wątku, można "grzebać" w moich zdjęciach.Główny Prostownik TWA