Motywy, zgrywy, wprawki, zabawki, ćwiczenia z patrzenia, sens światłocienia.
Pzdr. TJ
Fot. 1. Sopot. Znany większości krzywy domek tańczący w świetle zimowego poranka.
Fot. 2. Sopot. Widok spod arkad tzw. promenady na wieżę Łazienek Północnych.
Fot. 3. Sopot. Turysta-rowerzysta z pełnym szacunkiem dla mola - dobrowolnie spieszony, co dało mi parę cennych sekund na przyłożenie się do kadru.
Fot. 4. Sopot. Hasełko bardzo nieuprzejme wobec księży. Jakiś anarchista pobiegł aż na koniec mola, żeby w samotności wypsikać na deskach kiosku z frytkami swoją rację-frustrację. Wolny kraj.
Fot. 5. Sopot. Zamglony poranek, cisza, flauta, ptaki odpoczywają na lodowych naleśnikach. Zamarzanie morza w Sopocie, to zjawisko rzadkie, ponieważ temperatury nie są zimą zbyt niskie, a morze zwykle faluje uniemożliwiając powstanie pokrywy lodowej. Bardzo trudne do uchwycenia przez obiektyw, bo jeśli lód jest, to nie ma nas, jeśli już jesteśmy, to nie ma światła, jeśli jest światło, to zbyt wysokie, itd., itd.