Moje foty i tylko moje

[waruga]

To jeszcze to, tylko wygłaskane ciut:

Załącznik 108953
I przesycone.

W lazience tak pomalowalo, bo u mnie przy moich oknach takiego efektu nie ma, nawet jak sie -20

[apz]

To jeszcze to, tylko wygłaskane ciut:

Załącznik 108953


I przesycone.

Skad u was takie mrozy, u mnie max dotad było -8 noca i -4-6 w dzień... Ja się na marcowe plywanie szykuję a wy o mrozach gadacie???

[Saboor]

Skad u was takie mrozy, u mnie max dotad było -8 noca i -4-6 w dzień... Ja się na marcowe plywanie szykuję a wy o mrozach gadacie???

Wyczaiło, że nie cierpię robali i mrozu, no i mnie mrozi.

[abir]

znasz się na tym głaskaniu

[Saboor]

znasz się na tym głaskaniu

Mhm....

[And.N]

Ładne te mrozem malowane
Cofnąłem się dość mocno wstecz wątka (miałem tu zdaje się zaległości ). Zatrzymały mnie zdjęcia przedstawiające rekonstrukcję Bitwy o Łomianki (post #481 i #489).
Sadze, że jakby pobawić się obróbką poprzez mocne obniżenie nasycenia kolorów, czy B&W lub lekka sepia, zdjęcia, ich przekaz, by zyskał.
Szczególnie pasowałaby taka obróbka do trzech ostatnich 22,23,24. Gdzieś widziałem fajnie obrobione tego typu zdjęcia ale strony i nie zapisałem i już nie mogę znaleźć.

[Saboor]

Ładne te mrozem malowane
Cofnąłem się dość mocno wstecz wątka (miałem tu zdaje się zaległości ). Zatrzymały mnie zdjęcia przedstawiające rekonstrukcję Bitwy o Łomianki (post #481 i #489).
Sadze, że jakby pobawić się obróbką poprzez mocne obniżenie nasycenia kolorów, czy B&W lub lekka sepia, zdjęcia, ich przekaz, by zyskał.
Szczególnie pasowałaby taka obróbka do trzech ostatnich 22,23,24. Gdzieś widziałem fajnie obrobione tego typu zdjęcia ale strony i nie zapisałem i już nie mogę znaleźć.

Miałem z lekka przerąbane, pojechałem tam ze względu na pułk Ułanów Jazłowieckich i ..... aparat wziąłem. Wiesz masz aparat - focisz, takie jest prawo, nie wiem jakie ale jest.
Wlazłem na drabinę(czyjąś i trzaskałem ile wlazło) jeszcze mnie właściciel onej drabiny ochrzanił ale... on szanuje Jazłowieckich ja też to się dogadaliśmy.
Drabina chybotliwa(bez stabilizacji) dopiero po jakimś czasie wyhaczyłem miśka ok. 115kg i robił za dociążenie(siedział na schodku drabinki).
Tak że jazda była niezła. Obaczmy w tym roku. teraz włażę na pierwszą linię!
P.S.
Super fajnie Żeś zajrzał.(zwłaszcza, że wiele tu nie ma )

[Saboor]

Tryptyktyktyk:

[helmuth]

Tryptyktyktyk:

A se grzebnąłem z nudów

[Saboor]

A se grzebnąłem z nudów

Pięknie Henryk.