Moje foty i tylko moje

[rumi]

obróbka .. chodziło mi o kolorystykę przy której na 1 portrecie fatalnie wyszedł kubraczek jak i tło a całe zdjęcie wyszło lekko jak ze szkicownika (nie wiem czy to jakiś efekt ps czy po prostu tak wyszło) przy tym jeszcze ten za jasny guzik który przyciąga/odciąga wzrokiem/wzrok, kadry za ciasne w obydwu zdjęciach na drugim widać czapkę (zasłaniającą twarz) pół akordeonu i dziwnie wpadający w oko latarnie .. szaro ponuro nieciekawie i jak pisałem za ciasno .. dawno Twojego tematu nie przeglądałem ale widziałem tu dużo lepsze zdjęcia te dwa według mnie są na nie .. ale po 1 ja sie nie znam a po 2 juz pisałem że potrafisz lepiej

[Saboor]

obróbka .. chodziło mi o kolorystykę przy której na 1 portrecie fatalnie wyszedł kubraczek jak i tło a całe zdjęcie wyszło lekko jak ze szkicownika (nie wiem czy to jakiś efekt ps czy po prostu tak wyszło) przy tym jeszcze ten za jasny guzik który przyciąga/odciąga wzrokiem/wzrok, kadry za ciasne w obydwu zdjęciach na drugim widać czapkę (zasłaniającą twarz) pół akordeonu i dziwnie wpadający w oko latarnie .. szaro ponuro nieciekawie i jak pisałem za ciasno .. dawno Twojego tematu nie przeglądałem ale widziałem tu dużo lepsze zdjęcia te dwa według mnie są na nie .. ale po 1 ja sie nie znam a po 2 juz pisałem że potrafisz lepiej

Ok. Już Ci wyjaśniam, co to za dziwolągi dorożkarz jest wyrżnięty z kadru to dziwadło za plecami to po prostu buda dorożki(szczerze powiedziawszy to ni groma nie miałem pomysłu) +rep za spostrzegawczość i humor.
W sumie pysie ciekawe ale... e tam wrzucę za jakiś czas coś fajnego.

[Saboor]

Mruczek myśliciel



W hołdzie mojemu kocurowi, który (o ironio!) zginął pod kołami
01.11.2010

[lisiajamka1]

Moje wyrazy współczucia . Mruczek myśliciel jak napisałeś , wyglądał także na wnikliwego obserwatora .

[Saboor]

Moje wyrazy współczucia . Mruczek myśliciel jak napisałeś , wyglądał także na wnikliwego obserwatora .

Dziękuję.
Tak potrafiła bestia kojarzyć fakty, dwie rzeczy których nie lubił to: pieszczoty przy publice(chyba się wstydził) i fotografowania jego Wysokości.
Za to ubóstwiał majonez do tego stopnia, że łeb wsadził do słoika i wyciągnąć nie mógł. Oj było wtedy i uciechy i kombinowania jak wariata uspokoić.

[Saboor]

A posiłek jak arystokrata, można z michy ale gdzie tam:
na pazur



i do pyska

[joss]

Współczuję utraty kotka, żal serce ściska...najważniejsze żeby zachować wspomnienia tych najradośniejszych chwil..a portrecik pierwszy bardzo sympatyczny, tylko ja bym go bardziej wydobyła z tła bo troszkę się zakamuflował na tej ścianie

[Plumek]

Szkoda Mruczka... Ech... Na portrecie uwieczniłeś chyba jego osobowość - taki wyniosły mi się wydaje, a z tego, co o nim napisałeś - pasuje jak ulał.

[rol6]

Również składam swoje wyrazy współczucia.

Fota myśliciela jest bardzo fajna. Szkoda tylko, że delikatnie ciachnąłeś go po uszku.

[Saboor]

Współczuję utraty kotka, żal serce ściska...najważniejsze żeby zachować wspomnienia tych najradośniejszych chwil..a portrecik pierwszy bardzo sympatyczny, tylko ja bym go bardziej wydobyła z tła bo troszkę się zakamuflował na tej ścianie

I tak już go wyciągałem, musiałbym prze kolorować Mruczka, ale.. Spróbuj polepszyć to zdjęcie będę wdzięczny

Szkoda Mruczka... Ech... Na portrecie uwieczniłeś chyba jego osobowość - taki wyniosły mi się wydaje, a z tego, co o nim napisałeś - pasuje jak ulał.

O taak wyniosły, chyba jak większość kotów i przy tym bardzo dumny, to świat się wokół niego kręcił, nigdy odwrotnie.

Również składam swoje wyrazy współczucia.
Fota myśliciela jest bardzo fajna. Szkoda tylko, że delikatnie ciachnąłeś go po uszku.

Ogólnie ciężko było Mruczka sfocić, tylko zobaczył aparat i .. myk juz go nie ma-może miał inne hobby.