Bardzo lubie Twoje miejskie klimaty architektoniczne. Widziane Twoimi oczami nabierają innej formy i pieszczą oko. Serdecznie gratuluję całkiem zasłużonej wystawy.
Bardzo lubie Twoje miejskie klimaty architektoniczne. Widziane Twoimi oczami nabierają innej formy i pieszczą oko. Serdecznie gratuluję całkiem zasłużonej wystawy.
pozdrawiam Wiejo
K@czy,
nie wiem czy opisywałeś to w innych miejsach forum, ale może udzieliłbyś kilku wskazówek? Zdjęć pozazdrościć można, sam próbowałem "ugryźć" architekturę, na razie miernie mi to wychodzi.
1. jaki sprzęt stosujesz?
2. jakie triki na edycję w PS?
3. wiele masz zdjęć z zagranicy - jakieś ciekawostki o konkretnych miejscach, porady czego szukać na przykład w czasie wyjazdów wakacyjnych?
(ja cie krecepytania
)
oczywiscie, ze odpowiem
- pierwsze zdjecia architektury robilem starym olkiem c4000. w wiekszosci byly to pstryki traktowane jako pamiatka z miejsc, ktore widzialem lub odwiedzilem-bez konkretnego celu. a juz na pewno nie pod katem "robienia zdjec"
pozniej kupilem e500 z kitowymi szklami, czyli 14-45 i 40-150. dosc szybko jednak odkrylem zalety 14-54 i 90% zdjec architektury jest wlasnie z niego. teraz mam 14-54 i 70-300. nie licze manualmnych szkielek, bo z nich niewiele zdjec wstawilem do galerii. jednak nawazniejsze w tej chwili jest kupienie 9-18 (na 7-14 nie mam jeszcze funduszy). szeroki kat to jest podstawa w tej branzy
- tricki w PeeSie? hmmm. jesli zdjecie robione szerokim katem, to poprawa perspektywy to podstawa. jesli tele-to piony/poziomy. dosc szybko idzie sie nauczyc, ze lepiej postac chwilke dluzej z aparatem przy oku, rozjerzec sie, czy dobrze stoje (srodek budynku, ew w liniach przecinajacych okreslone miejsca/plaszczyzny, np przekatne przekroju itp) niz pozniej korygowc to w programie. czesto zdaza mi sie poprawiac kolor, bo nieczesto zdaza mi sie robic w RAWie
generalnie wszystko robie "na oko" lubie kazde zdjecie lekko wyostrzyc, zwiekszyc nasycenie i to chyba wszystko. w kazdym razie reguly nie ma-kazde zdjecie trzeba inaczej
- a ze zdjecia z zagranicy? hmmm. dla mnie to zdjecia z okolicy, w ktorej mieszkam
zauwazylem, ze to jest pewne ulatwienie. wikeszosc rzeczy wydaje sie zupelnie nowa i niespotykana, czyli mam wzrok "swiezaka", ktory znacznie ulatwia zauwazenie czegos nietypowego, ciekawego. a z drugiej strony mam mozliwosc nieskonczonego powracania w to samo miejsce, jesli mam koncepcje na nowy kadr, lub (co kilkakrotnie sie zdazalo) nie mam pomyslu jak pokazac cos, co jest warte pokazania
do tego nalezy to wszystko przemieszac z detalem, czyli z rzeczami, ktore sa wokol nas caly czas i masz recepte na ciekawsze zdjecia
czesto zapisuje pomysly na kartce, bo lubia "sie zapomniec" i notuje miejsca, ktore ( i w jakiej porze) nalezy ponownie odwiedzic.
a czego szukac podczas wypadow wakacyjnych? heh: tego czego nie masz w domu pod rekawszystkiego co cie zaciekawilo
dziekuje i pozdrawiam
Upierdliwiec Forumowy nr 4142 | OR + + + + | Zlotowicz:0 | Poprawka:0 | DITL ++ | Autoban+| Honorowa Wystawa+ | Oplacone Skladki TWA+++++++
No pytania w końcuW sumie to ciężko zadać pytanie, wiadomo, wprawne oko to podstawa do szukania detali.
1) Czy robisz zdjęcia w nocy ? Architektura wygląda wtedy inaczej.
2) Zdjęcia z ludźmi, czy eliminacja ich ?
Pozdrawiam
było sobie życie
nocne zdjecia sa bardziej czasochlonne, pare razy probowalem, ale nie za bardzo bylem zadowolony z efektow. brakuje mi w nich ostrosci i agresywnego koloru. nie ukrywam, ze planuje zrobic taka sesje, ale czekam na poprawe pogody
a co do ludzi : staram sie ich unikac w kadrze, jesli poluje na architekture. z reguly nie jest to trudne-wystarczy podniesc lekko obiektyw i po ludzikachale czasami sa wrecz pozadani (vide: geometryczne szalenstwo"). wiekszosc "ludzkich" kadrow w moje galerii powstaje raczej niezamierzenie podczas focenia ksztaltow. np to
powstalo tutaj:
1514 oak st, kansas city, mo - Google Maps
a jak przekrecicie widok w prawo, to zoabczycie w oddali budynek, ktory jest bohaterem zdjecia tego zdjecia:
albo ta kombinacja:
to zdjecie:
powstalo tutaj:
1514 oak st, kansas city, mo - Google Maps
w oddali widac taki maly pagorek, a po podniesieniu obiektywu co widac?
ano to:
ale jednak jakies skrzywienie chyba mam, bo ostatnio jak pstrykalem dla znajomych, to jakos tak podswiadomie "wepchnalem" ich w takie cos:
...
nie trzeba z tym walczyc-z tym trzeba sie pogodzic![]()
Upierdliwiec Forumowy nr 4142 | OR + + + + | Zlotowicz:0 | Poprawka:0 | DITL ++ | Autoban+| Honorowa Wystawa+ | Oplacone Skladki TWA+++++++
Pojedynczo te zdjęcia są świetne, ale oglądane razem... rewelacja.
Gratuluje umiejętności.
...ciiii - bo cenzura się obudzi...to forum a nie miejsce do rozmów...
Moje próby i Moja strona
PAJACYK
No właśnie, umiejętności, bo przecież K@czy nie fotografuje miejsc egzotycznych, nie musi zakradać się do obiektu, czy wyczekiwać na moment kilkanaście godzin. Niesamowite jest to, że tak naprawdę jego fotografie przedstawiają rzeczy zwykłe, obok których przechodzą codziennie setki osób.
A zamknięte w ramach kadru pokazują się w zupełnie inny, niezwykły sposób. Przyłączam się do gratulacji, bo to nie lada sztuka, mieć takie oko.
Witam : )
Gratuluję wystawy. Podziwiam indywidualny styl, umiejętność patrzenia i dostrzegania tego, czego inni nie widzą. Pozdrawiam.
K@czy - jestem pod wrażeniem Twojej "miejskiej geometrii".
Nie powiem nic nowego, ale wg mnie najciekawsze
w twoich pracach jest to, że potrafisz przedstawić
coś co jest dla wszystkich dostępne w sposób odmienny i ciekawy.
Gratulacje.
Pozdrowienia
Olympus E30 + ZD 14-54 mm f2,8-3,5 II + Raynox 250
Kaczy, napisz coś o sobie. Czym się zajmujesz, jak długo jesteś w Stanach, czy zamierzasz kiedyś wrócić do kraju? Co Cię skłoniło do emigracji?