Piękne obrazki az zatęskniłem za latem
Mnie od razu skojarzyły się z Kretą więc daleko nie odbiłem od rzeczywistego miejsca.
Piękne obrazki az zatęskniłem za latem
Mnie od razu skojarzyły się z Kretą więc daleko nie odbiłem od rzeczywistego miejsca.
No tak...
chodziło mi o to co jest pod wodą. Morze Egejskie z względu na to, że leży poza życiodajnym prądem morza śródziemnego jest bardzo ubogie a do tego mocno wyeksploatowane. W morzu Jońskim jest natomiast szansa na duże ryby, słynne żółwie. Tyle, że w czasie wakacji morze śródziemne z zasady jest 'uśpione'.
Północ - dokładnie chodziło mi północny wschód - tam są podobno plaże i polskie biura chętnie oferowały tą okolicę.
Południe - w stronę Limni Keriou, może niżej - czytałem, że jest trochę baz nurkowych niemieckich, tak, że spodziewam się gór i ciekawego krajobrazu pod i nad wodą i mało ludzi.
Dziękuję za informacje - ta wyspa ze względu na lotnisko wciąż leży w planie moich destynacji.
Tak, północny wschód - zgodzę się (patrząc na mapę Zante, tak obróconego, zamieszczoną w moim poście, faktycznie trzeba nazwać to płn.). Tsilivi, Alykanas/Alykes, Kalamaki - to są chyba najczęstsze destynacje do których wysyłają pl biura podróży.
O Limni Keriou z pl biura podróży można raczej zapomnieć. Na własną rekę - jak najardziej.
Ahh, mógłbym tak długo o wyspach greckich gadać..
Pozdrawiam,
J.