Kasia Kowalska ;)

[Pieciek]

Witam,

Tak, jak obiecywałem, tym razem, moge sie poszczycic fotkami (ktore juz widzieliście) zamieszczonymi na stronie oficjalnej Kasi Kowalskiej.
Niby nic, ale to dla mnie ma ogromne znaczenie... byc przez parenascie lat wpatrzonym w kogos praktycznie jak w obrazek (No może przesadziłem, ale prawie... ), aż tu nagle ten ktos stwierdza, że mu sie twoje zdjecia podobają i chce je miec

http://www.kasiakowalska.pl/#/galeri....498b41ca63ce2

Prosze ))



Pozdrawiam,

Pieciek

[/quote]

[rocco]

Moje serdeczne gratulacje
Tez lubię piosenki Kasi więc Cię rozumiem.

PS
Popatrzyłem sobie trochę na galerie na jej stronce i twoje fotki to jedne z ciekawszych tam, niektóre są, delikatnie mówiąc, do niczego.

[jerryg3]

Z całym szacunkiem, ale na nie. Te, które widziałem w niczym mnie nie ujmują, część jest nieostra. Nie narzekajcie na światło, bo to było jedno z lepszych świateł. Te, które widziałem na stronie, to... No cóż, jeśli innych fotografów są gorsze, to współczuje Kasi.
ps. oczywiście to tylko moje zdanie i nie twierdzę, że zrobiłbym lepsze zdjęcia. PZD

[mariush]

No i gratuluję!
Bardzo dobre jest przedostatnie zdjęcie, czarnobiałe, z promieniami zza pleców.

[jerryg3]

Jakoś w czasy naświetlania nie za bardzo wierzę. Co do foty BW, zgodzę się, jest najlepsza.
Co do 70-300 sprawdziłby się. To zdjęcie, które podałeś jest złe. Ja robiłem kitowymi 40-150. Zobacz i oceń.

[cypisek]

Gratulacje! To musi być dla Ciebie wielka satysfakcja z wykonanych fotek

[paszczol]

Lubie Kasię Kowalską, choć ma swoje wady w śpiewaniu, a i zrobiła mi w latach +/- 1996 przykrą niespodziankę. Rozpoczęła koncert RMF/FM trzema standardami - jak pamiętam Sting, Nalepa i coś jeszcze. Potem z 6 piosenek i zeszła ze sceny. Oniemiałem. Ale był bis. Tylko, że na bis była ta sama tórjka coverów co na wejście i w tej samej kolejności. Staram się to zrzucić na barki umowy, menadźera itp, ale jednak pamiętam, bo koncert nie był tani.

Co do fotek to bardzo mi się podobają Twoje nietuzinkowe, przepiękne kadry, ale niestety jestem na nie, bo większość koszmarnie nieostra. Takie moje zdanie. Gratuluję jednak Twojego sukcesu i cieszę się z Tobą. Mam nadzieję, że następnym razem wszystko zagra tak jak powinno, czego Ci życzę.