I dotyczy żelaznej zasady, która narodziła się w czasach lustrzanek analogowych, pozbawionych stabilizacji.
Przypomnę tylko że Olkowa (4/3) ogniskowa = ogniskowa wykreślona na obiektywie x 2, a przy stabilizacji możemy spokojnie nadużywać reguł powyższej reguły, schodząc przynajmniej do czasów równych 1/2 ogniskowej wskazanej przez obiektyw, pod warunkiem posiadania w miarę pewnej ręki (sprawdzone na E-510, działa).