No poziomica się może przydać. Dajmy na to jesteśmy w górach, wspinamy się na jakiś szczyt i robimy przy okazji zdjęcia. Statywu nie mamy, a chcemy pocykać fajne widoczki. No to wtedy z ręki można zrobić dobre zdjęcie, którego nie trzeba będzie korygować na kompie.
Choć w sumie ja sobie z tym radziłem w E-510 w ten sposób, że linię horyzontu ustawiałem na punktach AF i później w miarę potrzeb korygowałem kadr.