Ja mam i cyfre i analog(i). Duzo wieksza frajde sprawia mi focenie analogiem, ten smrud starej skory (zenit i zorka) ten wieeelki wizjer (praktica). Gdyby nie to ze musze, to sprzedalbym cyfre i kupil lepsze szkla do analoga. Niestety cyfra w dzisiejszych czasach potrzebna... i to bardzo.