Wśród morsów także foczki![]()
Wśród morsów także foczki![]()
oszzzzzzzzzzzz......... jak wychodzę z sauny to i ja robie orzełka na śniegu i trochę spędzam czasu w takim ubiorze na zewnątrz, ale na sucho bryyyyyy.....
było sobie życie
Aaale straszne!!! Jak patrzę na to zdjęcie, jeszcze na zewnątrz mróz, to zimno mi podwójnie.
Ale tak naprawdę to podziwiam tych ludzi. Sama chyba bym się nie odważyła na coś takiego.
Pozdrawiam, Jola
_______________________
Mój wątek http://forum.olympusclub.pl/showthre...=12540&page=70
Coś dla Wanilii.........mam na myśli orzełka na śniegu![]()
W Olsztynie wystarczy rzucic okiem za okno, aby zrobilo sie 'zimno', nie trzeba wchodzic do wodyMysle jednak, ze w rzeczywistsoci, moze to byc dobra terapia zdrowotna, bo o czerpanie przyjemnosc, to raczej nikogo nie posądzam
![]()
Moczarom... mówimy zdecydowane NIE!!!
Wynika to jasno z Twojej pierwszej wypowiedzi![]()
Nim jednak wejdzie do wody mors musi sobie zrobic "dziurkę"
Potem robi sobie rozgrzewkę![]()