Jak wyżej - dzieciak świetny. Ale on nie ciemny - tylko umorusaną twarz miał
Jak wyżej - dzieciak świetny. Ale on nie ciemny - tylko umorusaną twarz miał
...ciiii - bo cenzura się obudzi...to forum a nie miejsce do rozmów...
Moje próby i Moja strona
PAJACYK
To jeszcze jeden dzieciak.. trochę bardziej wesoły
Ogólnie dzieciaki nie mają tam źle.. Przynajmniej na wyspach. Nie czuć aż takiej biedy jak w Kambodży czy w Laosie. Dzieciaki mają co jeść (na drzewach banany, kokosy i mango w dowolnych ilościach, a w morzu rybki), mają co robić - przechodzą same siebie w wymyślaniu zabaw z zastosowaniem wszystkego co można znaleźć na ulicy. I co najdziwniejsze.. nawet kilkuletnie dzieci bardzo dobrze mówią po angielsku! Na widok turystów wcale nie wyciągają rąk po pieniądze, tylko wypytują o wszystko, skąd przyjechaliśmy, jak się nazywamy, gdzie dalej jedziemy. Niesamowite!
Dive now - Work later
Blondynka z aparatem: http://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=15793
Podróże małe i duże: http://www.globtroteria.pl
Na lapku obrabiałam.. mam mega jasny monitor :P
Może to wam bardziej podejdzie
EDIT: A tak w ogóle to te dzieci tam już tak mają, że są ciemne - opalenizna :P
Ostatnio edytowane przez diveata ; 14.12.09 o 02:08
Dive now - Work later
Blondynka z aparatem: http://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=15793
Podróże małe i duże: http://www.globtroteria.pl
o poprawce jeszcze lepiej
i jeszcze jeden dzieciak tym razem obrabiany na zewnętrznym monitorze, więc powinno być lepiej
a w ogóle to z tym zdjęciem wiąże się troszkę dłuższa historia
otóż wybraliśmy się na rejs barką po rzece.. na barce był szwedzki stół i okazało się, że jest to o wiele tańszy sposób na zjedzenie obiadu niż pójście do restauracji
w krótkim czasie wyszło na jak skąd ta cena, bo barka zacumowała przy małej przystani pełnej dzieciaków w różowych ubrankach (patrz załącznik 102 :P) z wielkim pudłem "donation box" po środku :P i wszystko jasne :P zwykle staramy się nie dawać pieniędzy w takich miejscach, bo już niejednokrotnie wyszło na jaw, że dzieciaki z tych pieniędzy nie dostają ani procenta, a cała kasa idzie na zachcianki ich wychowawców :/
koleżanka opowiadała mi nawet tak skrajną historię z sierocińca w Kambodży, że aż nie chce się wierzyć! nie chciała dawać kasy, więc zakupiła ubrania i leki dla dzieci w nadzieji, że w ten sposób to do nich trafi.. ale gdzie tam.. dzień później spotkała kierownika sierocińca sprzedającego te same ubranka na targu :/
w każdym razie tym razem postanowiliśmy złamać tą zasadę, bo dzieciaki wyglądały na dość szczęśliwe i dawały taki show, że musiałam im coś wrzucić ;]
zaskutkowało to natychmiastwoym wsciągnięciem mnie na pomost, gdzie przydzielono mi fachowy instrument i trzecioplanową rolę w całym przedstawieniu ubaw był po pachy (patrz załącznik 103 :P)
Dive now - Work later
Blondynka z aparatem: http://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=15793
Podróże małe i duże: http://www.globtroteria.pl
102. to "Dom Kultury" zapewnie ... fajna fotka!
Ciekawie opisujesz zycie dzieci na wyspach !!!
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
103. takie troszkę mikre gitarrki... z fotki wynika że poszli w ilość
to może jeszcze jeden artysta.. tym razem bez zeza ale za to z szerokim uśmiechem ;]
Dive now - Work later
Blondynka z aparatem: http://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=15793
Podróże małe i duże: http://www.globtroteria.pl
Ale rozbawiony i roztańczony tak reagował na obiektyw?
Normalnie szczerzy się do Ciebie jak ...
...ciiii - bo cenzura się obudzi...to forum a nie miejsce do rozmów...
Moje próby i Moja strona
PAJACYK