Moje fotografie: www.beluch.pl | Grupa dyskusyjna M43 Polska
rocco,
Oba te kraje (Izrael i Palestyna) to straszne dziwolągiAlbo może bardziej należało by powiedzieć, że ich rządy to dziwolągi
Będąc w obu tych krajach doświadczyłam ze strony ich mieszkańców niesamowitej uprzejmości, jakiej na codzień w Europie nie uświadczysz. Sam konflikt Izraelsko-Palestyński jest dla mnie po prostu nie do ogarnięcia. Kiedy byłam w Palestynie, byłam święcie przekonana, ze Izrael powinien oddać Palestyńczykom ich terytoria, natomiast kiedy znalazłam się w Izraelu, sprawa okazała się o wiele bardziej skomplikowana... Moim zdaniem konflikt nie rozwiąże się zbyt szybko, pozostaje liczyć, że rozsądek obywateli oby krajów (którzy nie są w żaden sposób agresywnie nastawieni) przemówi w końcu do ich zwierzchników...
luc4s,
ja tam nie wiem ile oni mają drógspytałam się tylko pod bramą czy ten bus jedzie do petry i wsiadłam
ale oni zawsze wożą człowieka 10 razy do okoła, żeby go więcej skasować, za dłuższą trasę
![]()
Dive now - Work later
Blondynka z aparatem: http://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=15793
Podróże małe i duże: http://www.globtroteria.pl
Moje fotografie: www.beluch.pl | Grupa dyskusyjna M43 Polska
diveata, gdzie zrobiona ta fotka nr 11.?
o widzę Shark's Bay, dojdę i do niej w moim wątku za jakiś czas.
rybki pikne!
Nie było to takie proste... Musiałam dać jakiemuś jordańczykowi mój numer kom i obiecać, że się z nim umówię w Petrze :P Wtedy łaskawie zgodził mi się pokazać autobus... Niestety spotkania się nie doczekał :P Jestem okrutna ;>
Fotka 11 to również Petra. Nurkowałeś w Sharm el Sheikh?
Dive now - Work later
Blondynka z aparatem: http://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=15793
Podróże małe i duże: http://www.globtroteria.pl
Moje fotografie: www.beluch.pl | Grupa dyskusyjna M43 Polska
Z Arabami to trzeba bardzo uwazac.Strasznie oszukuja.Nam,jak nie mamy na codzien stycznosci z wielbladami to mozemy sie dac nabrac.Kazdy z nich oferuje niby wielblady,a tak naprawde to sa garbate Dromadery,ktore u nich zadnej wartosci nie maja.Nie bede tutaj pisac jak rozpoznac garbatego wielblada od dromadera,gdyz sa chyba trzy szkoly ich rozpoznawania.Kazda nie jest do konca mi znana.Polecam jednak Google to prawdziwa kopalnia wiedzy.Jak sie pozna pare mykow rozpoznawania to jeszcze jak znamy arabski to tak latwo sie nie nabierzemy,chociaz mozna trafic na dobre propozycje.
Teraz ostatnio czytalem artykul o garbatych wielbladach i facet dochodzi do problemu jak nazywac takie trzy i cztero garbne.Moim zdaniem to trzy garbny to taki polgarbny dromader,a cztero to pelnej krwi garbaty.
Wysle mu meila,moze mnie dopisze do autorow pracy naukowej.
http://www.renderosity.com/mod/galle...ername=mirek54
I tak Was lubie