cz.2
na zdjęciu 22 nad modlącymi się widać przejście na Wzgórze Świątynne.
Samo przejście jest przez pomieszczenie jak na lotnisku.
Zakaz wnoszenia alko, jedzenia, broni, jakichkolwiek oznak przynależności religijnej. Jedynie wodę można posiadać.
Sprzęt foto&video bez problemu.
Każdy jest skrupulatnie sprawdzany przechodząc koljno przez bramki od metalu i skaner bagażu .
Powyższe kadry dobrze dokumentują pokazane miejsce, ciekawie się je ogląda.
PS
Kiedys bardzo chciałem pojechać do Jerozolimy, potem mi przeszło i to nie z powodu wojny.
Dziś wybrałbym Kubę.
jak napisał Kaz De Wro są i tacy co nie mają ochoty na focenie (fot. 24)
Jedź, bo miejsce naprawdę niesamowite. Zdjęcia tego nie oddają.Zamieszczone przez rocco
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.
Przeglądnąłem cały wątek z uwagą. Jestem pod wielkim wrażeniem. Jednego tylko nie rozumiem i w 100% zgadzam się z opinią grizz :
Co do fotek - pozbierać wszystko i całkiem fajny reportaż z nich wychodzi. Tak Trzymaj - czekam na kolejne i pozdrawiam... ja wiem, ze to ma głębsze podstawy, wieloset-letnie podstawy... ale kurcze, dlaczego oni po prostu nie przestana się okładać i nie zaczną trzepać kasy na turystach? Lokalizacja wymarzona - miejsce pielgrzymek chrześcijan/muzułmanów/żydów - kapitalne morze Martwe... a te wariaty się okładają... Byłem dwa lata temu na Boże Narodzenie w Betlejem - pustki - przy "poślednim" święcie maryjnym więcej ludzi jest w Częstochowie/Licheniu
Zapraszam do mojego wątku ze zdjęciami: Poszukiwania
Ależ oni klepią kasę na turystach niesamowicie - każdy zakątek w jakś sposób powiązany z kultem religijnym, czy miejsce turysyczne jak np. Eilat, jest tak "kupczony" jak sie tylko da.
Pierwszy mój kontakt z tym Państwem nastąpił w miejscowości Yardenit (nad Jordanem) - przy wejściu dostaje się kupon na zniżkę w sklepie z dewocjonaliami, a wyjście jest tylko i wyłacznie przez sklep... niesmak mój później był podtrzymywany przez cały dzień w okilicy jeziora tyberiadzkiego.
O lokalizację Kany Galilejskiej konkurują 4 miasta (notabene jest to najlepsze miejsce do zakupu podarków -różańce w zgrzewkach po 12 sztuk 8$). Cała stara Jerozolima to bazar z przeróżnymi dobrami. W strefie okupowanej (Betlejem) co kilka domów to producenci i sprzedawcy różnych dewocjonalii, itp.
Większość mieszkańców Izraela, niezależnie od wyznania, jest za spokojem, a tłuką się tylko jednostki, głównie w Strefie Gazy. Motywatorami są 2 strony, Hasydzi, którym Bóg dał tą Ziemię i kropka, oraz Hamas, który za cel postawił sobie wytępienie drugiej strony.
-----------------------------
Co do kontroli, to wchodząc do zwykłego marketu w Izraelu też przechodzi się przez bramki z wkrywaczami oraz przeglądają torby i plecaki.
A możnaby prosić autora wątku o krótki wykaz odwiedzonych miejsc?
...Ale nie o tym pisałem. Bo wiadomo, ze kupczą, ale przez wszystkie walki jest mało turystów, naprawdę mało.
Zapuścić się samemu poza centrum tez jakoś strach, zwłaszcza w nocy - a to przeciez też kasa.
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.
bo to miejsce zostało specjalnie pobudowane na potrzeby pielgrzymów i jako masowa "chrzcielnica" .
Też tam byłem i przez sklep przechodziłem
Fotki z chrztu dziecka będą później.
Odwiedzone miejsca (kolejność niekoniecznie zachowana):
[miejsce pobytu i baza wypadowa Betlejem - hotel o tej samej nazwie]
* Betlejem - bazylika Narodzenia Pańskiego, stajenka. W Ein Karem, sanktuarium Nawiedzenia św. Elżbiety i Narodzenia św. Jana Chrzciciela.
* Jerozolima - kościół Pater Noster, Bazylika Narodów i ogród Getsemani (ogród Oliwny),sadzawka Bethesda , Via Dolorosa , grób Pański i wieczernik,
Ściana Płaczu, Wzgórze Świątynne, 2-3 godzinny free time po starym mieście
* Jerycho (dzięki uprzejmości kierowcy - Arab chłopak przewodniczki
* Kana Galilejska
* Tyberiada - Góra Błogosławieństw, zwiedzanie Kapernaum - muzeum archeologicznego, Rejs po Jeziorze Galilejskim, rzeka Jordan -Yardenit.
* i na deser Masada & Qumran, Morze Martwe ( wycieczka fakultatywna )
Ale jakby się ktoś interesował czy ją brać... to BRAĆ ZDECYDOWANIE
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.
grizz - ku mojemu zaskoczeniu a przewodniczki jeszcze większemu więcej jak połowa grupy wycieczkowej wolała zostać całą niedzielę w hotelu
Odpowiedz z cytatem
| OlyJedi
