Popieram w 100%. Ja dla odmiany mam e-1 i e-510. Nowsza 510 (a tym samym i e-3) wcale, aż tak bardzo nie przewyższa dziadka jakością zdjęć. Różnice są zupełnie nieadekwarne do dwukrotnego zwiększania ilości megapikseli.
Piszę będąc jeszcze pod wrażeniem porównania jakie sobie urządziłem przed chwilą. Wyszedłem na balkon i zrobiłem zdjęcia E-1 i E-510, tym samym obiektywem (14-54), przy iso 200. Po wywołaniu (OM) powiększyłem zdjęcie z E-1 do rozmiarów z E-510 (lanczos3) i przez dłuższą chwilę szukałem różnic. Są one zupełnie marginalne!
Jeśli e-30 da rzeczywistą poprawę jakości zdjęć w stosunku do e-1 (nie tylko fotografowanych w studio czarnobiałych szablonów) i przy rozsądnej cenie będzie to aparat godny zakupu przez zaawansowanego fotoamatora.