i jeszcze jeden test lx3
http://www.dpreview.com/reviews/panasonicdmclx3/
i jeszcze jeden test lx3
http://www.dpreview.com/reviews/panasonicdmclx3/
Sympatyczny aparacik.Niestety szumy na ISO 1600 straszne.No i ta cena.....chyba nie do przyjęcia w kontekście pojawienia się kompaktu Panasonica z matrycą 4/3 i zapowiedzią mini 4/3.
Ten cudak nie ma swojego wątku, więc tu dorzucę kolejny link do testu.
http://www.swiatobrazu.pl/test_panas...lumix_lx3.html
Niezły ten cudak. Panas nie poszedł w megapikselowy szał i b. dobrze. Optycznie rewelka, choć były sygnalizowane problemy z WB i znaczną aberracją chromatyczną, to jeżeli dobrze pamiętam dwie już aktualizacje firmaware to usunęły. Mimo chęci pomacania tego sprzętu, nie było mi dane. Ogólny brak w kraju lub na zamówienie, chodzi o sieci handlowe. Powstaje zatem opinia wzrokowca, jakim jestem
Jednak patrząc na design lumixa lx3, obawiam się,iż jest mniej poręczny od posiadanego Ricosia. Chodzi szczególnie o uchwyt. Mimo, że jest wyprofilowany z przodu gumowany uchwyt (na plus), to jednak tandetnie wyglądający i wtopiony fragment blaszki niklowanej może to utrudnić. Niestety tandetne pomysły widzę co i rusz, np. niklowany przycisk spustu, przełączników wł/wył, funkcyjny focus oraz te z tylniej ścianki. Praktycznym są nastawy formatu zdjęć i AF umieszczone na obiektywie. Miejmy nadzieję, że te plastikowe suwaczki nie wytrą się i nie będzie kaszany z nastawami. Natomiast , tak przypuszczam, bardzo niepraktycznym jest pokrętło nastaw PASM i funkcji. Pokrętło jest za grube i wystaje aż nadto. Pewnikiem przydarzy się nie raz omyłkowo przestawić ustawienia. Znam to skąd inąd, u Ricosia pokrętło jest o wiele mniejsze i takie cuda się zdarzają. Dla mnie przycisk spustu powinien być ulokowany w miejscu pokręteł PASM. Patrząc na gorącą stopkę pod lampę, aż prosi się zastosowanie zaślepki (na żadnej fotce nie widzałem takowej), starczy tutaj zwykły miniaturowy , plasikowy dwuteownikDobrą wiadomością jest kompatybilność z lampami 4/3 Olympusa i korzystaniem z funkcji TTL (Ricoh pracuje na standardzie Sigma). Aż tak duży wyświetlacz nie byłby mi potrzebny, bo zawsze odbywa się to kosztem funkcjonalności i dużej koncentracji przycisków na coraz mniejszej przestrzeni. Wbudowana lampa błyskowa jest też nieco mocniejsza niż u Ricoha. Bateria taka jak u Ricoha. Dodatki (konwertery itp.) można dopinać do tuleji o średnicy gwinta 52mm, bardzo popularnego w tym temacie (Ricoh 43mm, wymagane redukcje).
Suma sumarum, po względem optyki (jasność, szeroki kąt) obecnie wśród mini-kompaktów number 1.!!!, pod względem funkcji dodatkowych, tzw. bajerów (zdjęcia seryjne, pinhole ..) też niezły. Pod względem obrazu całości, tak jak wiele innych , badziewiastych kompakcików ze świecidełkami (srebrna obudowa), czarny kolor obudowy tłumi ten niekorzystny odbiór! Pod tym ostatnim względem seria Ricoha GX/GR jest wzorem.
Z kliszą na szyi.
Olympus 35 RD.
cudak w sensie, że cudny
już dieńgi leżą i czekają a jedyne co mnie powstrzymuje to chęć obejrzenia wcześniej nowych m4/3![]()
witam
w zwiazku z wejsciem lx3 , cena lx2 spadła
ja swoja kupiłem za 990 zł (MM Gdańsk)
porównywałem na DP lx2 do lx3 , różnice kosmetyczne moim zdaniem , aparat został kupiony dla Kobiety jako kieszonkowy
pełne zadowolenie !!!
pozdrawiam
Mozesz wrzucić jakies fotki?
i kolejny test P6000 http://fotografuj.pl/Article/TEST_Ni...w_Sieci/id/210
Może kogoś to zaciekawi
Plusy:
dobrze kontrolowane zniekształcenia geometrii obrazu,
niewielkie winietowanie,
dobra szczegółowość obrazu w centrum kadru,
dobre odwzorowywanie kolorów,
wygodna obsługa,
użyteczny zakres ogniskowych od 28 do 112 mm,
możliwość zapisywania zdjęć w formacie RAW,
duży i czytelny ekran LCD,
współpraca z zewnętrznymi lampami błyskowymi trybie TTL,
solidna obudowa,
wbudowany GPS,
interfejs sieciowy.
Minusy:
spadek szczegółowości obrazu w narożnikach,
duży poziom szumów,
widoczna aberracja chromatyczna przy najkrótszych ogniskowych,
mała szczegółowość obrazu w stosunku do liczby pikseli przetwornika,
słaba czułość odbiornika GPS,
mało funkcjonalne złącze sieciowe.
Ostatnio edytowane przez Wieprz ; 6.04.09 o 09:13
Ja dla żony niedawno wybrałem F50fd (praktycznie to samo, co F60fd, a nieco tańszy). Optymalny byłby F31fd (mniej MP), ale nowego w sprzedaży już nie widziałem.
Pod kątem jakości obrazu chyba najlepiej wypada na dzień dzisiejszy F100fd (przy okazji też nieco ciekawszy zakres ogniskowych), ale trzeba do niego trochę dopłacić.
Do porównania ta sama scena w ISO 800 w wykonaniu F50fd, F100fd oraz P6000:
http://www.imaging-resource.com/PROD...0FDhSL0800.HTM
http://www.imaging-resource.com/PROD...DhSLI00800.HTM
http://www.imaging-resource.com/PROD...00hSLI0800.HTM
OM-1, mZD 12-40 F/2.8, mZD 60 F/2.8, Nocticron 42.5 F/1.2
flickr: lcf80