Rozumiem, że ilość blików nie wzrasta?
Rozumiem, że ilość blików nie wzrasta?
Z filtrów połówkowych używam oryginalnych Cokinów, wkładam zawsze tylko 1 filtr (holder może pomieścić trzy) i nie zauważyłem jakiś blików, spadku kontrastu czy ostrości chociaż nie wnikałem w to aż tak dokładnie żeby porównywać jakiś konkretny motyw w skali 1:1 - z filtrem i bez. Dla mnie jakość obrazu z filtrem jest wciąż ok a zaleta z jego stosowania dla poszczególnych motywów bardzo duża...
Prawdziwe kompendium da się założyć przed taki holder, albo wrota zwane czasem motylkiem...
Pozdrawiam
Radosław "Radio Erewan" Przybył
http://www.fototv.pl Pierwsza w Polsce Internetowa telewizja o fotografii
* Nigdy nie próbuj przekonywać ludzi, którzy wiedzą, że mają rację. ~Leto
Właśnie tak sobie przeglądałem na forum wątki dotyczące filtrów połówkowych i widzę że Piotr Grześ używa cokina z 9-18. Nurtuje mnie czy holder nie zasłania pola widzenia w żaden sposób z tym obiektywem na 9mm bo chyba sporo to wystaje przed przednią soczewkę (nie wiem bo nie widziałem "na żywo"), a właśnie sobie chcę kupić jakąś połówkę tego typu i nie wiem czy brać holder czy kombinować jakoś inaczej.
Są lekkie problemy, jak wrócę do domu to wstawię przykład.
E-3, E-300, ZD 14-54,ZD 40-150, ZD 35, ZD 50, ZD 70-300, ZD 50-200, ZD 9-18, ZD 35-100, EC-14 FL-36, FL-50R
Ja używam Cokinów P, mam holder klasyczny jak i slim oraz pierścień na 72 mm. Na dniach mam nadzieję otrzymać 9-18 z promocji po zakupie E-3. Z tego co widziałem na forum 9-18 z klasycznym holderem nieco winietuje, liczę, że slim da lepszy efekt. Jak tylko dostanę 9-18 zrobię porównanie i opiszę wyniki. Ciekawy jestem opinii Piotra - masz holder slim?
Dzięki za szybki odzew. No to czekamy na fotki. Ciekawy jestem jak to wygląda bo winieta czasem potrafi być ohydna jak np. 14-42 z nakręconymi dwoma filtrami na 14mm - nie wygląda to dobrze.
U mnie na Sigmie 10-20 (z cropem 1.5) przy 10mm holder właził w kadr. Wystarczyło spiłować ostatni slot i jest git. Holder normalny, żaden slim.
jak to co pozniej? wystarczy zrobic dokladnie to samo co robi taki FILTR ND
bierzemy fotke naswietlona poprawnie ale z przeswietlonym niebem i fotke naswietlona o np -2EV gdzie mamy niebo ciemne i wyraziste bez przeswietlen
mamy 2 warstwy z tych 2 fotek i robimy maske
uzywamy potem gradientu bialo czarnego w jakims prograie graficznym np w gimpie, paint shop pro, lub PS
ciagniemy z gory do dolu (lub odwrotnie) pionowo gradient,
aby uzyskac na gorze zdjecie z -2ev a na dole mamy zdjecie poprawinie naswieltone ktore przenika tak jak nakreslilismy gradient
jaki jest efekt? identyczny jakbysmy zastosowali filtr gradientowy lub lepszy
nie ma problemow z tym ze taki filtr moze sie zarysowac latwo przy zakladaniu zabrudzic pogorszyc ostrosc, moze winietowac (na szerokich obiektywach z filtrami 77 jest to pewne, np na sigmie 10-20)
itd
nie trzeba sie bawic w zadne przejaskrawione hdry
mozna isc dalej, zrobic tylko 1 fotke ale z niebem naswietlonym tak aby nie bylo przeswietlen
wtedy to co na dole jest ciemne, ale...
wcztujemy 2 raz ta sama fotke (raw) i podwyzszamy o np +2ev aby to co na dole bylo jasne
i robimy tak jak napisalem powyzej gdybysmy uzyali bracketingu
troszke przybedzie szumow, bo z iso 100 robi sie iso 400 ale to nie jest duzo wiecej szumow, zalezy jeszcze od aparatu
mniej roboty, mniej sprzetu w plecaku a efekt lepszy!
Ostatnio edytowane przez Marcin510 ; 5.03.09 o 23:00