Też miałem kiedyś taki dylemat: folia ochronna, a może płytka ze szkła hartowaniego...aby mój "wspaniały" aparat nie doznał draśnięcia.
Przypadkowo przez nieostrożne traktowanie mój e-410 upadł na podłogę (statyw się przewrócił).
Jedyną zauważalną szkodą było odpadnięcie szyby ochronnej od monitora LCD.
Szyba ta, mocowana jest na docisk (brzeg jej pokrywa substancja klejąca).
Przyłożyłem "szkło" równo do monitora, docisnąłem i ok.
To doświadczenie nauczyło mnie umiaru w inwestowaniu w zbędne duperele.
Przecież zawsze mogę kupić nową szybkę jeśli oryginalna ulegnie zniszczeniu, zwłaszcza że te "specjalne" osłony ze szkła też swoje kosztują.