Nikkor 85mm F/1.8 D i aberracje

[KaarooL]

Jakbym miał żółtka, to od razu atakowałbym 50 1.4 z racji pewniejszego AF i lepszej ostrości. Odnośnie portretu to moim zdaniem 75mm jest za krótkie do korzystnego pokazania twarzy, no chyba że mówimy o całej postaci...

[Marcin510]

robi sie troche oftopic, ale moglbys uzasadnic dlaczego to niby 75mm (chodzilo ci pewnie o 85) jest za krotkie do portretu samej twarzy a do calej postaci moglo by byc dobre?

staram sie zrozumiec ten tok, ale nie moge
wyglada mi to po prostu na nonsens, moze sie pomyliles

[KaarooL]

Kurde, walnąłem się, mój błąd. 85x1.5 jak najbardziej do portretu, myślałem o 50x1.5 pisząc to co powyżej.

[rocco]

Nawet 50x1.5 wydaje się wystarczać do portretu
Kiedyś Portretówkami nazywało się właśnie szkiełka z przedzialu 75-105mm (oczywiście pod "pełną klatkę" czyli 24x36) a już 135-kę uważano za nieco za dlugi i spłaszczający twarz.
No ale dziś...
Jednak nadal nie wiem, czy "ten typ tak ma" czy też szkło jest ewidentnie walnięte.
W poniedziałek dostanę do ręki inny, całkiem nowy egzemplarz to sobie porównam.
Póki co, ani 50/1.8 ani 60/2.8 micro nie daje mi takiej feerii barw jak ta 85-ka

[Marcin510]

bawie sie juz troche tym obiektywem i aberacje w moim sa pomijalne, sa widoczne, ale trzeba wziasc pod uwage ze to 1.8

sa mniejsze jak w takumarze 50mm na 1.4
i takie same lub porownywalne z zeissem 1.8/50 na 1.8

ostrosc na 1,8 jest tez bardzo przyzwoita nawet na cropie x2
bo wlasnie zapialem go do olka
i nawet ladnie wyglada





szkoda ze olek nie zrobi czegos takiego...

fotka z olka na 1.8 po unsharpmask na 0.9 i przeskalowaniu do 1024x768


i z tego samego miejsca z nikona dx:


w sumie tylko dla porownania kata na cropie olka i apsc

[rocco]

Piękny bokeh wyszedł na żółtych listkach ponad drzewkiem.
To szkiełko jednak mnie lekko zauroczyło. Nie jest tak ostre jak np. Olek 50 f/2 ale pięknie rysuje.