Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 23456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 56

Wątek: Obiektyw jaśniejszy, czy warto dla amatora?

  1. #31
    Awatar fiszaj
    Dołączył
    Oct 2008
    Mieszka w
    Suwałki
    Posty
    15
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria
    Czekam na przesyłkę z 14-54 i czuję, że na tym nie poprzestanę...

  2. #32
    pat.p
    Gość
    fiszaj

    Gratulacje
    Spróbuj zabawy z ustawieniami manualnymi, wtedy dopiero będzie frajda...

    Pozdrawiam

    Pat

  3. #33
    | OlyJedi Awatar studioart
    Dołączył
    May 2006
    Mieszka w
    Kaszuby
    Posty
    109
    Siła reputacji
    23
    Moja galeria
    14-54 jest bardzo uniwersalny. Nadaje się poza i w domu. Nie mam lampy zewnętrznej, więc fotki pstrykam tylko i wyłącznie bez niej. Moim głównym motywem są zabawy maleństwa. To on był pretekstem zakupu pierwszego lustra. Po trzech (jego) latach zmieniłem puszkę z E300 na E510 - otrzymałem stabilizację. Zyskałem, również ISO 400, którego trudno było używać w E-300. Teraz pstrykam z czasem 1/15 i zdjęcia są nie poruszone. Gdy dziecko skacze to lekka smuga jest nawet wskazana. Problemem jest tylko balans bieli, którego nowa puszka nie umie tak ustawić jak stara puszka. Z wiekiem dziecko robi się coraz bardziej ruchliwe, i w związku z tym możliwość zmiany ogniskowej z szerokiego kąta aż do portretu jest nieoceniona. Z szkłem ze stałą ogniskową trzeba biegać w celu uzyskania odpowiedniego zoom'u. Czasem można za dzieckiem nie nadążyć. Szkło 14-54 jest tym czego tak naprawdę szukasz. Sigma ma mniejszą rozdzielczość (testy optyczne.pl) więc niech nie kusi Cię F2.8 w całym zakresie ogniskowych dla szkła 18-50mm. Mając 14-54 już chyba nigdy nie sięgniesz po kitowe szkło 14-45, no chyba że byłaby potencjalna możliwość zarzygania sprzętu gdzieś na imprezie - wtedy bierze się to szkło do którego nie ma się sentymentów.
    EM5MII i od Olka: 17F1.8 + 45F2.0 + 60F2.8 + 75F1.8 + 7-14F.2.8 + 40-150F2.8 + Voigtlander 25mm F/0.95 (kiedyś EM5 + Panas20F1.7 + Oly12F2.0 + Sigma30F2.
    E300+E620+ Samyang8Fish-Eye i 85mmF1.4+ZD35mmF3.5+ZD14-54F2.8-3.5+Sigma50F1.4+ZD50-200F2.8-3.5+FL-50R;C5060WZ
    Moje prace fotograficzne można zobaczyć na szwajcaria-kaszubska.pl.

  4. #34
    | OlyJedi Awatar Darekw1967
    Dołączył
    May 2008
    Mieszka w
    Bydgoszcz
    Posty
    2.067
    Siła reputacji
    54
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez pat.p Zobacz posta
    Witaj.


    Tak jak któryś z Kolegów napisał wyżej, lustrzanka to chciwa świnka - skarbonka, pochłaniająca pieniądze i mamiąca wyobraźnię kolejnymi marzeniami (niezbędne inwestycje)

    Pat
    Witaj

    Mysle, ze to ludzie sa chciwymi świnkami i laduja kase jak
    hazardzista w Kasynie

    Przez wiele lat fotografowalem prostym analogiem z jedna
    stalka 50mm a dopiero pozniej kupilem stalke 28mm.

    Majac proste srodki wykonywalem tez dobre zdjecia.
    Fakt, ze nie zawsze zdjecia udawaly sie ale
    dazylem do zrobienia dobrze technicznie naswietlonych
    zdjec i to wcale nie w tysiacach jak to dzisiaj ludzie robia
    na 1 aparat.

    Po upadku komunizmu mialem okazje kupic znacznie
    nowoczesniejszy sprzet i tak zaczala sie niekonczonca sie
    inwestycja... w lepsze szkla i korpusy.

    Jak na dzisiaj... Kupno Olka + ZD 14-54 dla amatora zalatwia juz prawie
    wszystko... Dokupienie zewnetrznej lampy... to normalka i tak czy
    siak trzeba kupic aby pracowac w trudniejszych warunkach
    oswietleniowych.




    Pozdrawiam
    Nie ma brzydkich aparatow tylko wina czasem brak

  5. #35
    | OlyJedi
    Dołączył
    Jul 2005
    Mieszka w
    Galicja
    Posty
    1.025
    Siła reputacji
    32
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez fiszaj Zobacz posta
    Wspominałem już, używam zewnętrznej (Metz 45 ) odbitej od sufitu i daje to ładne efekty problemy mam tylko z robieniem zdjęć wertykalnie, raz że trzeba szybko obrócić lampę, dwa nie daje to takiego efektu jak przy horyzontalnie ustawionym aparacie (ciężko mi trafić z odbiciem). No i w domu mam czasem tak widno, że aż mnie krew zalewa bo czuje że brakuje mi tyci żeby zrobić nie poruszone zdjęcie (czasem się udaje).:

    Pomyslales o tym by wyjsc z dziecmi na spacer, poszukac pieknego miejsca, pobawic sie z nimi, poszukac fajnego swiatla, tla. Przy okazji poruszac sie.
    Co sie uparlas na zdjecia w domu. Co tam w domu mozesz wyklepac w tych scianach??
    Owszem jakies zdjecia bobasa w kapieli, ale i tak mozna to zrobic w lecie w basenie.
    Pomijam uroczystosci rodzinne czy zdjecia pamiatkowe.
    Niedlugo bedziecie kupowac 14-35/2 by walnac pare fotek na tle boazerii w przedpokoju z genialna GO.
    czesc.Ch.

  6. #36
    pat.p
    Gość
    Cytat Zamieszczone przez chomsky Zobacz posta
    Pomyslales o tym by wyjsc z dziecmi na spacer, poszukac pieknego miejsca, pobawic sie z nimi, poszukac fajnego swiatla, tla. Przy okazji poruszac sie.
    Co sie uparlas na zdjecia w domu. Co tam w domu mozesz wyklepac w tych scianach??
    Owszem jakies zdjecia bobasa w kapieli, ale i tak mozna to zrobic w lecie w basenie.
    Pomijam uroczystosci rodzinne czy zdjecia pamiatkowe.
    Niedlugo bedziecie kupowac 14-35/2 by walnac pare fotek na tle boazerii w przedpokoju z genialna GO.
    czesc.Ch.
    Chomsky

    Trafiłeś w 10, zgadzam się w 100%. Robienie zdjęć wtedy, kiedy dzieje się coś niepowtarzalnego, w pięknych miejscach...

    Darek Zawsze podziwiałem ludzi, którzy pasjonowali się fotografią w epoce analogu... Możliwości techniczne - z naszego (tj. współczesnego) punktu widzenia były nieporównanie skromniejsze, co wcale nie przeszkadzało (a wręcz pomagało) w robieniu dobrych, przemyślanych zdjęć. Mój Tato miał Zenitha E, pamiętam ten specyficzny zapach sprzętu tuż po otwarciu futerału, kolejki w sklepach po klisze, każdorazową frajdę po odebraniu odbitek od fotografa (zawsze tego samego, znanego w Szczecinie). Radość ze zdjęć była dużo większa i czystsza niż dzisiejsze emocje towarzyszące pstrykaniu tysięcy zdjęć na kilkunastogigowe karty, pościgu za nowymi gadżetami itd. Nie było zblazowania, bo zwyczajnie nikt na to nie miał czasu.
    To nie znaczy, że dziś jest gorzej, bo "kiedyś, Panie były inne czasy...."
    Trzeba tylko szukać tej radości dziecka w sobie, nie dać się przesycić dostępnością i łatwością wszystkiego... Sam nie wiem... Niby łatwo, a trudno.

    Pozdrawiam

    Pat

    P.S. Nie chcę prowokować dyskusji o wyższości analogu nad cyfrą, bo to zupełnie inny, pasjonujący temat, poruszany już pewnie.

    P.
    Ostatnio edytowane przez pat.p ; 5.10.08 o 14:55

  7. #37
    Zwycięzca popRAWki| OlyJedi
    Dołączył
    Sep 2007
    Mieszka w
    Lubeka-Lübeck
    Posty
    10.884
    Siła reputacji
    180
    Moja galeria
    Nie no co Wy?.Jak to mozliwe,przecie jak mam lustro i komputera w domu,to musze zapelnic dziennie co najmniej pare giga.Przecie to i kolega zobaczy,kolezanka,znajomy,a kazdy chce chociaz jedna fote.O prestiz ilosciowy trza dbac.Co to za tata(fotograf) co zrobi jedna fote na tydzien dziecku?
    Za moich czasow to sie najpierw myslalo,pozniej naciskalo-ale se zakonczylem posta

  8. #38
    Awatar fiszaj
    Dołączył
    Oct 2008
    Mieszka w
    Suwałki
    Posty
    15
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez chomsky Zobacz posta
    Pomyslales o tym by wyjsc z dziecmi na spacer, poszukac pieknego miejsca, pobawic sie z nimi, poszukac fajnego swiatla, tla. Przy okazji poruszac sie.
    Co sie uparlas na zdjecia w domu. Co tam w domu mozesz wyklepac w tych scianach??
    Owszem jakies zdjecia bobasa w kapieli, ale i tak mozna to zrobic w lecie w basenie.
    Pomijam uroczystosci rodzinne czy zdjecia pamiatkowe.
    Niedlugo bedziecie kupowac 14-35/2 by walnac pare fotek na tle boazerii w przedpokoju z genialna GO.
    czesc.Ch.
    Oczywiście wychodzę na dwór jak tylko mogę, mam w pobliżu park, jesień na całego. I tu muszę stwierdzić, że w parku po południu też już muszę używać pełnego otworu przysłony.
    Minusem jesieni jest to, że dziecko jest opatulone i w sumie mało go widać, w domu mogę mu robić zdjęcia na których widać więcej niż nos i oczy a dzięki małej GO nie widać tak bardzo bałaganu i "boazerii".
    Aparat kupiłem 15.09 i do wczoraj zrobiłem dokładnie 1072 zdjęcia, oczywiście jest to efekt zabawy nowym sprzętem ale poprzednim aparatem też robiłem sporo fotek. Gdym miał więcej czasu fotek było by dwa razy tyle (to odnośnie sugestii, że niektórzy kupują sprzęt żeby zrobić perę fotek przed boazerią).
    _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
    Cytat Zamieszczone przez lucca Zobacz posta
    Nie no co Wy?.Jak to mozliwe,przecie jak mam lustro i komputera w domu,to musze zapelnic dziennie co najmniej pare giga.Przecie to i kolega zobaczy,kolezanka,znajomy,a kazdy chce chociaz jedna fote.O prestiz ilosciowy trza dbac.Co to za tata(fotograf) co zrobi jedna fote na tydzien dziecku?
    Za moich czasow to sie najpierw myslalo,pozniej naciskalo-ale se zakonczylem posta
    Mam w domu zenita, dziecko się nim bawi. Ale fotografią zainteresowałem się dopiero po zakupie cyfrówki. Teraz mogę poświęcić na naukę i zabawę tyle zdjęć ile chcę i chyba najważniejsze, efekt widzę od razu.
    _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
    Cytat Zamieszczone przez pat.p Zobacz posta

    Trafiłeś w 10, zgadzam się w 100%. Robienie zdjęć wtedy, kiedy dzieje się coś niepowtarzalnego, w pięknych miejscach...
    A jeżeli coś niepowtarzalnego dzieje się w mało pięknych miejscach? Mój syn uczył się chodzić w korytarzu naszego mieszkania a nie riwierze francuskiej.
    Ostatnio edytowane przez fiszaj ; 6.10.08 o 12:30 Powód: Automatyczne scalenie postów

  9. #39
    qbic
    Gość
    Cytat Zamieszczone przez chomsky Zobacz posta
    Niedlugo bedziecie kupowac 14-35/2 by walnac pare fotek na tle boazerii w przedpokoju z genialna GO.
    Jak kogoś na to stać to nie widzę problemu. Dobre miejsce jest ważne ale nie najważniejsze.

  10. #40
    Awatar ajschylos
    Dołączył
    Oct 2008
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    55
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria
    Chciałbym moi drodzy zrozumieć, co znaczy, że obiektyw jest ciemny bądź jasny. Z tego co do tej pory się dowiedziałem to efekt końcowy zdjęcia nie zależy od sprzętu lecz od samego fotografa.

Podobne wątki

  1. Obiektyw Panagor 90mm f2.8 Macro PMC 1:1 - warto?
    By Iwo in forum Analogi Olympus i nie tylko
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 27.12.10, 22:06
  2. Czy warto czyścić obiektyw
    By pmfoto in forum Porady dotyczące fotografii
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 6.09.10, 14:10
  3. Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 15.01.09, 21:00
  4. CS3 --> RAW - > JPG jaśniejszy niż na podglądzie w CS3
    By Anubis76x in forum Porady dotyczące fotografii
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 14.12.07, 03:18

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.