Alicja & E-330/14-45/40-150/FL50R & D7000/18-200/70-200f2.8/50f1.4
My life is brilliant (-: But it's time to face the truth... Umiesz liczyć? Licz na siebie.
Nie dam złego słowa powiedzieć o sigmie 30 - jest rewelacyjna. A mój kolejny zakup to wbrew wszelkim opiniom z forumto ta sigma
Oczywiście jak każdą sigmę - nim kupię to obmacam organoleptycznie.
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
Zaznaczyłem na początku, jestem amatorem. Dobieranie czasu, przysłony i iso zostawiam automatyce. Efekt jest taki, że przy maksymalnej przysłonie i automatycznie dobranym czasie np. już przy 1/60 albo ja ruszę aparatem albo dzieciak zrobi piruet. Iso dochodzi do 400 i jakość zdjęcia jest jeszcze wtedy OK.
Nie zamierzam robić "wielkich" odbitek, czasem coś wykadruje ale nie 1:1 mimo to jestem strachliwy a testy sigmy straszą niecelnym fokusem i w ogóle słabą ostrością przy pełnym otworze a przecież na pełnym mi zależy.
Czytałem już wiele opini na ten temat i chyba nie ma sensu powilać tu innych wątków. Chętnie kiedyś bym przetestował Sigmę. Gdzie można to zrobić?
Ostatnio edytowane przez fiszaj ; 3.10.08 o 11:59
jesteś przekonany, że dobrze zrobiłeś- inwestując w lustro? współczesne, zaawansowane małpki potrafią zrobić naprawdę rewelacyjne zdjęcia bez zbędnej guzikologii, martwienia się o obiektywy itd. jest (nie odnoś tego do siebie) teraz taki lans na posiadanie lusterka, po czym okazuje się, że sprawia ono właścicielom więcej problemów niż frajdy. IMHO bez zabawy przysłoną, migawką i iso nie ma sensu dźwigać tych wszystkich gratów. jeśli to nie jest Twój blues, przemyśl swoją decyzję zanim umoczysz w droższe szkło.
Bardzo celna uwaga. Bardzo długo wahałem się pomiędzy kompaktem a lustrem. Na razie jestem bardzo zadowolony, no i nabrałem strasznego apetytu na lepsze obiektywy. I stąd moje pytanie, które mało kto odczytał prawidłowo:
czy AMATOROWI przyda się jaśniejsze szkło? Czy AMATOR zobaczy różnice zamieniając kit na 14-54. Czy może lepiej kupić naleśnika, który jest jasny, tani i "mieści się w kieszeni". Czy może lepiej wyleczyć się z chciwości i pozostać przy całkiem niezłym zestawie startowym.
Dodam, że szybkość ostrzenia kitu (w ciemnym mieszkaniu) jest też kiepska.
Potestować możesz w Sigma Pro Centrum [dzwonić trzeba i zamawiać] albo dorwij jakiegoś forumowicza
Dokładnie, o wiele lepiej jest ustawiać parametry ręcznie-tak to nie masz kontroli nad niczym...
Alicja & E-330/14-45/40-150/FL50R & D7000/18-200/70-200f2.8/50f1.4
My life is brilliant (-: But it's time to face the truth... Umiesz liczyć? Licz na siebie.
No tak ale skoro aparat dobiera automatycznie największą przysłonę (a dobiera gdy robię w domu bo nie innego wyjścia) to co mi da ręczne ustawienia? Czasu nie wydłużę, mam statyw ale dziecka nie przykleję do krzesła. ISO także aparat podnosi gdy już nie ma innego wyjścia a wolałbym robić na jak najniższym. Reguluję tylko siłę błysku, bo automatyka robi niedoświetlona zdjęcia.
Zdjęcia z lampą są super, jak na lampę, ale czy da się robić bez lampy wspomnianymi wyżej obiektywami, czy będzie to tylko tak zwane zawracanie ****?
szybkość AF to bardzo subiektywne odczucie. dla jednego szybko, dla drugiego wciąż za wolno. to samo ze szkłami. kiedyś wydawało mi się, że różnica między 14-45 a 14-54 jest kolosalna, ale dziś już tak nie twierdzę. są oczywiście obiektywne racje (szybkość, światło) ale wraz z jakimś tam progresem moich umiejętności przekonałem się, że 14-45 robi zdjęcia, i to całkiem niezłe.
tak czy owak, różnicę odczujesz. 14-54 jest uniwersalny, masz całkiem szeroko (jak na strzały w domu) plus niezły zoom z bardzo fajną głębią (do portretów dziecka ideał). światła nigdy dość, o ile umiemy się z nim obchodzić. czasem dużo światła sprawia naprawdę poważny problem z GO chyba, że lubisz zdjęcia na których ostre jest tylko jedno oko. Tobie 2.8-3.5 powinno IMO styknąć, jeśli nie robisz zdjęć w piwnicach. weź pod uwagę także to, że 14-54 to nie jest obiektyw o kompaktowych rozmiarach jak Twój 14-42. do kieszeni się nie zmieści.
naleśnik to też nie jest głupi pomysł. generalnie stałki są świetne, ale to już trochę inne myślenie o kadrze, kompozycji itd.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
jest lepiej, ale po zakupie 14-54 nie liczyłbym na mega-wypas z fotografowaniem w świetle zastanym.
Ostatnio edytowane przez dinx6 ; 3.10.08 o 13:01 Powód: Automatyczne scalenie postów
I o takie opinie właśnie mi chodziło.
Kwestia rozmiaru też jest istotna bałem się, że lustrzanka będzie mi zawadzać swoim rozmiarem ale tak nie jest, jest bardzo wygodna chociaż już nie noszę jej w kieszeni kurtki jak mojego starego canona a70. Naleśnik wydaje mi się absurdalnie mały, kitowe 14-40 jest moim zdaniem też zupełnie "zgrabne" więc 2 centymetry więcej pewnie nie sprawi mi różnicy.
Dziękuje już za wszystkie opinie, już wiem to co chciałem wiedzieć.
A tak na marginesie wydaje mi się, że w ofercie Olympusa brak czegoś w rodzaju Sigmy/leica 25/1,4. Być może uznali, że nie ma sensu z nimi konkurować.