Istnieją już algorytmu uzupełniające brakujące fragmenty obrazów wręcz, więc coś w tym jest. Taki algorytm być może kiedy będzie kasował szum i zastępował tak danymi że nie rozpoznasz co to jest, a obraz końcowy będzie gładki jak pupa niemowlaka![]()
Istnieją już algorytmu uzupełniające brakujące fragmenty obrazów wręcz, więc coś w tym jest. Taki algorytm być może kiedy będzie kasował szum i zastępował tak danymi że nie rozpoznasz co to jest, a obraz końcowy będzie gładki jak pupa niemowlaka![]()
/*...................*/
/* ...........................*/
....każdy chyba wie ze z matrycy bayerowskiej kolory się interpoluje - co z tego ze "algorytm" udaje kolor na sasiadujacych pixelach (w uproszczeniu)? Wiem.. może to niektórych szokuje i powoduje złudne wrażenie ze algorytmy interpolujące rządzą światem obrazu.
Mamy 12/14 bitów + szum przetwornika - i każda matryca ma ten szum w innej ilości oraz charakterze - przy pewnych jego wartościach nawet ekwilibrystyczny algorytm nic nie zdziała. W (C/N)mos-ach sobie można odejmować np stała maskę (tego nieszczęsnego "darka") i co z tego - to nie spowoduje ze obraz będzie piękny i cudowny.
Im lepsze dane na wejściu do "silnika" który zamienia obraz na przyswajalny przez człowieka tym lepszy rezultat.
PS:
Czy koledzy chcą mi wmówić ze dobra matryca to tylko kuglarski trick sprytnych firm i soft napisany przez zamkniętego w piwnicy geniusza?
Nie wiem czy to trik czy nie trik ale sama matryca z nakladanym
filtrem mozaikowym jest niedoskonala i produkuje obraz
ktory bez odpowiedniego softu bedzie nie najlepszy jakosciowo.
Programowa obrobka obrazu to temat rzeka i stale w tej tematyce
sa nowe rozwiazania.
Z tego co widze to juz aparaty poza rozpoznawaniem twarzy
rozpoznaja jeszcze usmiech.
Jeszcze do niedawna takie operacje graficzne on-line byly
niewykonalne.
Nie ma brzydkich aparatow tylko wina czasem brak
A200 na tych samplach wymiata O_O
+4/-4 EV -oczywiście nikt nie wprowadza takiej korekcji, ale to tylko metoda na pokazanie różnic w DR. Spora ta różnica.
Niee, żaden trik. A wiesz jak działają algorytmy , które ze zdjęcia zrobią ci trójwymiarowy obraz bryły, na przykład głowa człowieka. Po prostu stopień zaawansowania programów jest niezwykle wysoki uwzględniają już w dużym stopniu prawa fizyki, na różnym poziomie, a zarazem łączą wiedzę i doświadczenie ludzkie. Przykładowo rozpoznanie w locie kilkunastu twarzy to nie problem. Otóż badając ten obraz ( ten worek z bitami) algorytm jest w stanie znaleźć oczy, okreslić ich położenie itd. Takie programy mogą uzupełniać brakujące części. To nie są triki często to są miliardy operacji na bitach
/*...................*/
/* ...........................*/
Zibi, ale algorytmy musza miec dobry material wejsciowy, jak matryca jest do bani i w cieniach beda same 0 to zaden algorytm tego nie uratuje.
Jak malo ciekawie wyglada raw moge pokazac, mam soft do ogladania czystych rawow.
Probka 1:1, bez gammy, fragment materialu.
http://img217.imageshack.us/my.php?i...1091103bl4.jpg
http://img220.imageshack.us/my.php?i...3561625yh0.png
Ostatnio edytowane przez piotrek204 ; 26.09.08 o 01:08
To jest prawda co piszesz. Ma znaczenie jakość wejściowa danych a to dlatego że programy są wciąż niedoskonałe. Mało tego zauważcie że potentaci piszą kody pod największe standardy, a więc małemu trudniej się przebić bo jest mniejsze wsparcie. RAW z Canona czy nikona lepiej obsłuży masa programów. Pamiętacie jak soft na samym początku źle widział RAW z E3 czy nawet E510. Za jakiś czas w końcu wychodzą łatki i poprawki, ale na to trzeba czasu, ba i to war musi już być popularny dość. Znana firma DXO w ogóle nie obsługiwała luster Olympusa (tak było - nie wiem jak jest teraz), a to świetny soft do obróbki zdjęć. Martwi mnie to że jest aż tyle zachodu aby poprawiać zdjęcia poza aparatem i trzeba to dobrze robić, aby zdjęcie było zauważone
/*...................*/
/* ...........................*/