Wczoraj przegladajac fotki ktore zrobilam po zakupie 560-tki zauważylam dziwna rzecz, własciwie w pixelu nie ma nic dziwnego, ale w sposobie jego wyswietlania juz tak.
Otoz mam sobie RAW, ktory otwieram w Olympus master na 12 calowej matrycy notka. Jak wiadomo obrazek za duzy nie jest. W sam raz zeby sie zmiescil na ekranie. Ale pixel widac wyraznie.
Nawet jak robie zdjecie RAW to na ekraniku Olka po wcisnieciu migawki do polowy widac ten pixel.
A jak mam jpg, albo wywolam rawa do jpg, to pixel widac dopiero w powiekszeniu 1:1. O co tu chodzi????
A najlepsze jest to ze teraz na rawach juz tego pixela nie ma... Ale pewnie gdzies tam kiedys zapodalam mu mapowanie pixeli.