Większego sensu jak widzę już nie ma, ale sprawdziłem i ja. I potwierdzam. Jest ekspozycja na LCD w trybie M. Co do nadmienionych zmian w firmware to jak wszystkim wiadomo w ver 1.2 jeszcze tej sprawy nie poruszono
E1 & G1 | Lublin nad łąką przysiadł. Sam był. I cisza.
Żadnych kontaktów nie mam, ale zwracam uwagę na to, co piszą ludzie (fora angielskojęzyczne), którzy taki kontakt mają
Co do poprawy działania, to myślę, że jeszcze sporo zmian przed nami - jak na razie Panasonic wydaje poprawki do G1 regularnie co dwa miechy, więc jeszcze trochę tego będzie w tym roku![]()
Przespałem się z tym, i powiem tak:
Byłem cholernie napalony na ten aparat - gdyż jest w 100% taki jak potrzebuję (nawet wszystkie parametry obrazu itd mi odpowiadają)
ale
nie kupię go niestety ze względu na trudności w używaniu "Exposure Preview".
Nie wyobrażam sobie np. 200 zdjęciowej sesji w plenerze, gdzie za każdym razem, by zobaczyć preview muszę wcisnąć przycisk kosza a później display. A co najśmieszniejsze preview znika po wciśnięciu spustu migawki (np do połowy). No i od nowa trzeba... kosz, display
Że już nie wspomnę o trudnościach bo exposure preview połączone jest z shuter preview - i na dłuższych czasach jest taki lag, że można dostać cholery.
To już chyba szybciej zrobić fotkę i zobaczyć ją w podlądzie, a później skasować
Panasonic wprowadził na rynek rewolucyjną maszynkę do mięsa, która robi wszystko poza najważniejszym: mieleniem mięsa.
a w przeciwieńśtwie do wszystkich innych aparatów - w końcu to mieso mogło być dobrze zmielone.
To jest tak, jakby wynaleźć dvd, które po wprowadzeniu do produkcji, robi wszystko (np odtwarza płyty gramofonowe, kasety) poza odtwarzaniem dvd.
Mógłbym go kupić jutro - gdyby wprowadzili szybko odpowiednie firmware.
mogą zrobić w menu opcję:
manual with SLR preview /
manual with Digital preview
Trochę za dużo histerii w tych stwierdzeniach. Jest wiele sposobów na podejrzenie ekspozycji ujęcia, a odczyt dynamiczny na LCD to tylko jedna z opcji. Jest choćby znacznik ekspozycji, który daje wystarczająco dużo informacji, jest dynamiczny histogram - a to co przede wszystkim chce powiedzieć to to, że przez lata całe fotograficy wykonywali znakomite, baa legendarne fotki bez tych wszystkich wodotrysków, podpowiadaczy i podglądów... Tu jest sztuka i magia fotografii ukryta...
Reasumując nie zgodzę się z powyższymi stwierdzeniami, z których wynika, że podstawową funkcją G1 byłaby opcja podglądu ekspozycji w programie M.
Nie jest tez mój post próbą nawrócenia i skuszenia do zakupu - daleki jestem od tego. Po prostu teza była dla mnie zbyt karkołomna bym przeszedł obok niej obojętnie...
E1 & G1 | Lublin nad łąką przysiadł. Sam był. I cisza.
To bardzo miłe, że nas ostrzegasz
Jako osoba niespecjalnie zorientowana w temacie G1, trwałem dotychczas w przeświadczeniu (błędnym jak się zdaje) że G1 miał być czymś w rodzaju aparatu fotograficznego i jako taki generalnie służyć do robienia zdjęć.
Jeszcze raz za dzięki za ostrzeżenie, przekażę żonie, wspominała coś ostatnio, że rozgląda się za nową maszynką do mielenia![]()
pozdrawiam
Paweł
panaserum, na szczęście dla Panasonika, jesteś jedyną osobą o jakiej słyszałem, która ma taki problem.