Poszukaj - nie tak dawno był identyczny wątek.
Poszukaj - nie tak dawno był identyczny wątek.
...ciiii - bo cenzura się obudzi...to forum a nie miejsce do rozmów...
Moje próby i Moja strona
PAJACYK
Taka mała uwaga Fajnie by było, jakbyś podawała nazwy aparatów zamiast linków... Bo tak to trzeba klikać tyle razy, a ceneo wiele porządnych informacji nie da, za to za np. miesiąc usunie produkt i wątek i rady będą bezużyteczne.
A ogólnie aparaciki bardzo podobne, spokojnie można już w nich zawężyć wybór do 1-2. A do tego dodać inne, bo ciekawi mnie, dlaczego wybrałaś akurat te.
Alicja & E-330/14-45/40-150/FL50R & D7000/18-200/70-200f2.8/50f1.4
My life is brilliant (-: But it's time to face the truth... Umiesz liczyć? Licz na siebie.
O robieniu zdjeć z daleka, na koncertach kompaktem... zapomnij. Weź sobie coś małego i poręcznego, zeby ze znajomymi albumówki pstrykać.
# https://grizz.pl #
Zaprezentowane powyżej aparaty raczej nie są stworzone do robienia koncertów. Przy wyborze zwróciłbym uwagę na następujące czynniki:
a/ Ilość megapikseli: nie zawsze więcej znaczy lepiej. Kompakty mają tycie matryce i ładowanie 14 milionów pikseli to porażka. 10 mln to aż nad to.
b/ Ekwiwalent ogniskowej 35 mm: liczba z przodu to "oddalenie", opisuje to z jak bardzo szerokokątnym obiektywem mamy do czynienia. Liczba z tyłu to "przybliżenie", czyli to jak bardzo można "zoomować" aparatem. Polecałbym by przy zakupie pomimo wszystko brać aparat z najbardziej szerokokątnym obiektywem. Może na koncerty nie będzie to najlepsze rozwiązanie, ale aparat będzie Ci służył jeszcze sporo czasu i jeszcze zdążysz docenić czym jest szeroki kąt.
c/ przysłona: im mniejsza liczba tym jaśniejszy obiektyw, tzn. że "wpuszcza" więcej światła.
Na Twoim miejscu zastanowił bym się nad aparatem typu super zoom (niestety są one droższe).
MK
Przyłącze się do zdania Grizza. Darowałbym sobie fotografowanie koncertu jako jeden z setek lub tysięcy widzów. Żadna to przyjemność słuchania, ani żadnych udanych zdjęć do albumu z wokalistą oddalonym częstokroć dziesiątki metrów. Aparat, owszem, ale na fotografowanie wypadu na koncert ze znajomymi/rodziną, a do tego (bez sprawdzania parametrów technicznych) nada się każdy z powyższych. Ja bym wybierał najładniejszy (nie żartuje) i najprostszy w obsłudze (po przyjrzeniu się w sklepie).
Ps. Sprawdziłbym wymogi organizatora przed koncertem. Często organizator nie pozwala wnosić żadnych aparatów czy kamer na miejsca przeznaczone dla publiczności. Bynajmniej nie ze złośliwości czy też chęci ochrony wizerunku. Głównie dlatego, że ludzie z aparatami wśród publiczności zakłócają odbiór koncertu tym, którzy przyjechali by obejrzeć na żywo występ artysty.
500 pln?Małpa!Zapomnij o dobrych zdjęciach!
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Łooł....panowie mnie wyprzedzili
Ostatnio edytowane przez Adamss68 ; 9.05.10 o 20:26 Powód: Automatyczne scalenie postów
Szukaj puszki z wysokim i mało szumiącym ISO + dobre jasne szkło, reszta to już twoja ręka i oko.
OM1