Ostatnio schowalem aparat na biurku przed kotem ale on byl i tak sprytny i mi go zwalil. sprawdzilem go i niby wszystko ok. tylko teraz zaczal mi swirowac przycisk od lampy (zmiana trybow) i zmienial mi caky czas. nadusilem go mocniej pare razy i padocha nie dziala wogole. wezma mi to na gwarancje??