Nie znam sie na grzybach, hoduje tylko pieczarki
Foty, ktore wrzucacie do watku sa swietne.
Nie znam sie na grzybach, hoduje tylko pieczarki
Foty, ktore wrzucacie do watku sa swietne.
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
Bardzo smaczny grzyb, pod jesień bywa potężny wysyp szczególnie na działkach, z kuzynem zbieraliśmy tego wiadrami.
Marynowane służyły nam do czegoś mocniejszego, zajadaliśmy się nimi w olbrzymich ilościach.
Po wielu latach wyczytałem w jakiejś encyklopedii z grzybami żeby nie spożywać je przy alkoholu !!!.
A ja sobie dalej żyję...
To troszkę nie tak. Grzyb ze zdjęcia to czernidłak kołpakowaty - sądzę, że o nim piszesz i nim się zajadałeś skoro po alkoholu nie miałeś żadnych "atrakcji". Grzyb ten nie zawiera żadnych substancji, które w połączeniu z alkoholem byłyby niebezpieczne. Spokrewniony i podobny do niego jest natomiast czernidłak pospolity - on faktycznie zawiera substancję upośledzającą rozkład alkoholu w organizmie, co w konsekwencji może prowadzić do zatruć. W atlasach jest trochę nieporozumień i nieścisłych informacji, chociaż to o czym piszę wiadomo od lat 80-tych ubiegłego wieku.
Tak rodzinnie
Pozdrawiam.
Dziś fotografowałem ciekawego grzyba jakim jest podgrzybek pasożytniczy. Wyrasta na tęgoskórach. Ponoć dość rzadki, chociaż ja go spotykam dość często w niemałych ilościach. Jadalny ale nie zbieram - w Polsce prawnie chroniony, ujęty na tzw. czerwonej liście roślin i grzybów Polski.
XZ-2; O-MD E-M10, mZ: 9-18mm, 25mm, 45mm, 75-300mm | Moje fotki - zapraszam do oglądania, komentowania, krytyki.
Prosto z Gorcow.
Sierpniowe borowiki, przez ostatnie 2 tygodnie wakacji całkowicie zdominowały lasy na Podlasiu - a potem susza.
XZ-1, OM-1, 12-40, 100-400
Jak widzę takie grzyby, to serce mi się raduje.
Chyba to skutek wielu grzybobrań w młodości
---------- Post dodany o 20:55 ---------- Poprzedni post był o 20:29 ----------
No proszę, zawsze można się dowiedzieć czegoś nowego. Ciekawie i świetnie "obfotografowane". Duże brawa!
(system, wiadomo, nie pozwolił)
Ależ śliczne borowiki.
Ostatni najbardziej mi się podoba