Po rozmowie z kolegą okazało się, że do przeglądania wystarcza nawet... Picasa .
A teraz pytanie... co zrobiłam nie tak..? Ściągnęłam ze strony podanej przez rocco ów konwerter w wersji 4.5 (najnowszej zdaje się), przekonwertowałam wszystko do formatu dng... i fotoszop wersja CS2 nadal go nie odczytuje...
Jestem już coraz bardziej tym RAWem zmęczona. Zastanawiam się, czy gra jest warta świeczki.
Ostatnio edytowane przez Alusia ; 28.08.08 o 22:06
Pytasz czy warto? Jeżeli jesteś takim amatorem jak ja... to nie potrzebny ci RAW.
Ale... jeżeli naprawdę wyciągasz z fotografii już coś więcej, to pomęcz się jeszcze trochę aby wczytać RAW do twojego ulubionego edytora.
Jpeg prosto z aparatu jest praktycznie "nieobrabialny". Tzn, można go ciąć/wyostrzyć, może i poprawić kontrast ale chyba nic więcej. Jeżeli efektem ma być mały wydruk, to coś jeszcze się porobi. Ale jak taki plik zostanie 3 razy zapisany to artefakty kompresji zaczynają być widoczne bez powiększania.
Opowiedziałem o JPG, o raw'ach to ci opowiedzieć nie mogę, aparat mam dopiero 3 tygodnie.
To ja może pokaże przykład co można wyciągnąć z RAW'a (oczywiście przy sporym nakładzie pracy w photoshopie ):
Nieobrobiona wersja:
http://onephoto.net/info.php3?id=234559
Gotowy:
http://onephoto.net/info.php3?id=233869
Co prawda nie-olkowy raw, ale z wiekowego (teraz) nikona.
Moja córka miała podobny dylemat co do robienia zdjęć 510 w formacie RAW, po co się męczyć, skoro jpeg. jest proste i szybciej się otwiera.
I na dodatek PS2 także nie chciał otwierać raw z 510, a konwerter dng także nie pomógł.
Pozostało ściągnięcie wersji PS3 i tu kolejna niespodzianka, ponieważ on także nie otworzył raw z Oly 510.
Dopiero ściągnięcie upgrade do PS3, ponad 200MB! pozwoliło na otwieranie bez problemów.
Tyle tylko, że przejście z PS2 na PS3 nie odbywa się gładko, przynajmniej ja miałem techniczne problemy, bo jednak program pracuje inaczej i trzeba się z nim zapoznać.
U mnie nie ma obsługi skanera, a skanuję stare negatywy, nie bardzo jeszcze umiem wykorzystać zaawansowane funkcje smart, na razie mi ona przeszkadza, nie ma filtra wanish do usuwania zbędnych elementów z kadru z uwzględnieniem perspektywy ( może nie potrafię odnaleźć?!)no i trochę innych drobniejszych problemów z którymi muszę jeszcze powalczyć.
Ale nie wyobrażam sobie aby nie pracować w RAW.
To tak, jak gdyby zamiast naświetlać negatyw, z którym później można zrobić dużo dobrych rzeczy, zdać się na zdjęcia jednorazowe na papierze, takie jakie oferował Polarroid ( no może to zbyt dosadne porównanie) ale chodzi mi głównie o możliwości póżniejszej obróbki zdjęcia. Ja zrzucam katalogi po obróbce i wywołaniu zdjęć już na papierze na płyty DVD, zawsze w dwóch formatach: RAW+obrobione jpeg. W razie czego do raw zawsze można wrócić i na nowo obrobić.
stanisław
E-3+14-54+50-200 swd, FL-50R, E-1+14-54, C5050, Pentacon 1,8/50, Jupiter 3,5/135, Telear 3,5/200 i dużo starego analogowego sprzętu
Alusia, jako że siedzę w branży komputerowej i serce ściska jak piszesz że masz mało pamięci w kompie: zainwestuj proszę 50zł w pamięć RAM i kolejne 170zł w dysk 500GB i będziesz mieć spokój!
Części komputerowej jeszcze nigdy nie były tak tanie!
![]()
Życie tak szybko mija, dlatego warto zapisać kilka migawek w dobrej jakości.
Srebrne E-PL7, 45mm/1.8, kit 14-42
czy warto ?? na początku też myślałem, że to raczej zabawa dla "zapaleńców", nie warta straconego czasu. z czasem jednak zauważyłem, że robiąc zdjęcia w formacie RAW możemy "odzyskać" znaczną część, nie do końca udanych ujęć, poprzez pokręcenie suwaczkami i poświęcenie zdjęciu dosłownie 5 minut nie tracąc przy tym jakości zdjęcia![]()
w tej chwili żaluję, że od początku nie korzystałem z RAWa, bo teraz mógłbym pewne zdjęcia sobie skorygować aby wyglądały tak jak chciałem, a nie tak jak wyszło![]()
E-410 + Zuiko 14-42 + Zuiko 40-150 - - - w szafie jeszcze FED4; FED5; Zenith + Helios 44-2
Nawróciłem się.
Od zaczynam robić w RAW-ach.