Matko i córko, naprawdę E-3 i ISO 200 to w praktyce "skrajne przypadki" ? Może i wątek trochę zszedł na bok ale myślę, że autorka z ciekawością to czyta chociaż szansa na to, że kupi E3 są coraz mniejsze.
Te certyfikaty to nie nówka. Temat ma parę lat. Jutro Wam może powiem coś więcej. W wątku "na temat".
Chyba mnie przekonaliście do c, jak się parę nocy z tym prześpię, to sobie podumam.
W grę wchodzą nie tylko śluby, ale reklamowe kawałki studyjne i "środowiskowe" oraz ptaszki, kwiatki i robaczki jako hobby.
Oczywiście, dochodzi całe zaplecze, typu oświetlenie studyjne, komp high life, Adobe full wypas i takie tam inne bzdety.
E-510 z przyległościami + żółty FX z dodatkami
http://www.bociany.org.pl :
kochajmy zwierzaki! tyle jest nieszczęśliwych...
Nie jestem fachowcem, ale kolega trudni się profesjonalną fotografią "od zawsze" (pewnie ze 20 lat - foldery reklamowe, plakaty, albumy i tego typu sprawy). Ostatnio przyglądał się... Sony. Gdy zapytałem dlaczego, odpowiedział: "bo w poważnych zleceniach reklamowych 20MPx to teraz absolutne minimum". Tak więc nie miał wielkiego wyboru. Teraz doszedł mu do zastanawiania C5dMkII.
Radosław "Radio Erewan" Przybył
http://www.fototv.pl Pierwsza w Polsce Internetowa telewizja o fotografii
* Nigdy nie próbuj przekonywać ludzi, którzy wiedzą, że mają rację. ~Leto
Chyba raczej dojdzie na wiosnę bo jakoś idzie, idzie i jakoś go nie widać. A z wiosną świat będzie wyglądał już trochę inaczej i wtedy dopiero będzie się miał nad czym zastanawiać. Jak ma takie zacięcie do tych poważnych zleceń to powinien rozważać nad S2 Leica bo tam dopiero ma tych pikseli pod dostatkiem.
Ten post miał wyglądać inaczej, ale go radykalnie skróciłem...
Nevrah spróbuj zrobić tzw. "kotleta" (nawiasem mówiąc ludzie się nie szanują mówiąc o swoim fachu w ten sposób) jako drugi fotograf swoją 510 - będziesz wiedziała co Ci przeszkadzało i czego brakuje. I zrób tak jeszcze kilka razy. Bo to, że zamierzasz obkupić się w sprzęt nie znaczy, że jest Ci on potrzebny w takiej ilości. Ja nie jestem złośliwy i nie chce by tak to odbierano to co za chwilę napisze. Po prostu przerabiałem temat wielokrotnie nie tylko w sprzęcie foto i mam doświadczenie w sprawach rozbuchanych list zakupów. I jeszcze raz podkreślam nie jestem złośliwy,ale Nevrah, próbujesz przeskoczyć od razu całą bieżnie zamiast przeskakiwać miarowo płotek po płotku. W tym biegu może okazać się, że cały zakup był chybiony bo okaże się, że brakuje Ci zupełnie czego innego niż takiej ilości szkieł.
Jeśli chodzi o sprzęt, to do listy zakupów dorzuć także komputer, oprogramowanie edycyjne, macierz dyskową lub choćby zapasowy dysk na USB, zestaw oświetleniowy do przenośnego studia (bo wszyscy czepili się tu ślubów, a wiem że chcesz robić także zdjęcia kwiatów dla kwiaciarni), może jakiś stół czy namiot bezcieniowy. Nie wymienię wszystkiego bo nie sposób przewidzieć w pierwszym zakupie co będzie jeszcze potrzebne.
Przedsiębiorstwo by wystartować musi od czegoś zacząć. Ale by przetrwać musi optymalnie wydać pieniądze na pierwsze inwestycje. Wydaj pieniądze na najbardziej uniwersalne, ale jasne szkła. Staraj się ciągnąć zakres od możliwie najszerszego kąta do średniego tele, nie powielając przy tym ogniskowych i nie wdając się w zakup szkieł, które przydadzą się w jednym ujęciu (przy tematach które chcesz robić), a są drogie(np. 7-14). Na początek będzie uniwersalnie i optymalnie, moim zdaniem, jeśli właśnie w ten sposób potraktujesz temat. Działalność, którą chcesz prowadzić będzie przynosiła dochody i wtedy kiedy będziesz odczuwać potrzebę po prostu kupisz to co Ci brakuje/pasuje.
Ja też nie wiem, zaznaczyłem, że się nie znam, dlatego przytoczyłem cytat osoby będącej w branży.
Może chodzi o wielkość materiału do dalszej obróbki przez grafików? Nie wiem, to nie moja działka i nie twierdzę, że to prawda absolutna.
Nie sądzę, by zmyślał, bo to nie ten typ człowieka a i ja nie jestem kimś, komu on musi coś wkręcać czy imponować - ja nie jestem zawodowcem i konkurencją.
Po prostu stwierdził, że zleceniodawcy oczekują od niego minimum 20MPx RAW-ów. Nikt mu nie mówił przy tym, czego ma użyć.
Wiem, zawsze można powiedzieć, że średni format itd, itp. ale to nie temat na tę dyskusję.
Tak zupełnie przypadkiem urządzałem/doradzałem/pośredniczyłem w budowie dwóch firm fotograficznych zupełnie od zera. Było to w czasach E 1 czyli nie tak odległych. Z jedną firmą od jakiegoś roku nie mam już kontaktu ale z drugą utrzymuję do dziś i mogę na to co zrobiłem popatrzyć z pewnej perspektywy. Myślę, że prawie w stu procentach mogę się z Tobą zgodzić.
Było o tym kiedyś na prfc, bywają takie wymagania agencji reklamowych.
Ja bym nie brał do ślubów nic z 4/3, z prostego powodu. W czym C będzie lepszy od E3? W wysokim ISO. W czym E3 będzie lepszy od C? Dokładnie w niczym. To nie jest tematyka przyrodnicza czy studyjna żeby E3 mógł mieć jakąkolwiek przewagę, a kiedy jeszcze chodzi o zarabianie, to sentymenty należy odłożyć na bok.
Fuji S5 Pro