
Zamieszczone przez
hades
Nevrah jest potrzebny w miarę dobry aparat, 3-4 szkła pokrywające zakres "na zapas", zaplecze do obróbki, z oprogramowaniem edycyjnym, które nie jest jakimś pomijalnym tematem, zaplecze studyjne, i to w miarę mobilne. I powinna się z tym zamknąć w kwocie, której nie wyśmieją jej tam gdzie stara się o dotacje.
Poradźcie jej sprzęt Olympusa, Canona czy Nikona, a nawet Sony, który spełnia wymogi katalogu produktów dostępnego w sieci, odbitek maks. 30x20, zdjęć w kościele z doświetleniem lampą, pleneru przy ISO max 400, pracy w studiu przy sztucznym oświetleniu, etc. Ma być optycznie dobrze, jasno i w miarę tanio bez ekstrawagancji.