OKO, Rafał, masz rację, jest tylko jedno ALE. Te zdjęcia są naturalne. Po prostu. Zauważ - tu nie ma najmniejszej nutki o zabarwieniu erotycznym. To po prostu nasza kultura, region, moralność, obyczajowość spowodowała to, że nazbyt wiele rzeczy kojarzy się natychmiast z erotyką.
By w pełni do docenić, polecam przyjrzenie się aktom tworzonym w Polsce i w Rosji. Z baaardzo nielicznymi wyjątkami "nasze" są nacechowane przaśną erotyką lub czymśw rodzaju glamour. Tamte prace są po prostu naturalne. Tak, jakby "golizna" nie stanowiła tematu wstydliwego i była czymś zwyczajnym. Być może wynika to po części z pobudek religijnych (czy też raczej wychowawczych: nasz katolicyzm vs. ich ateizm) a może to już po prostu inna mentalność.
W każdym bądź razie nad zdjęciami tego autora zatrzymywałem się już wcześniej, zafascynowany właśnie naturalnością, prostotą i trafnym oddaniem klimatu tamtych miejsc, scen, ludzi, społeczności.