Zafascynował mnie pewien fotograf z Turcji, który robi streetphoto aparatem do zdjęć panoramicznych. Nazywa się Arif Asci. Poszukałem trochę w internecie na temat aparatu, jakim zdjęcia ów fotograf robi i na 99% jest to Fuji GX 617. Zakładając w nim film 120 zamiast 12 klatek możemy zrobić cztery, bo w końcu jedna klatka ma aż 17 cm szerokości. I tu jest właśnie coś, nad czym się zastanawiam. Odbitki. Pod zwykłym powiększalnikiem do małego i średniego obrazka raczej się nic z takiej panoramy nie zrobi, trzeba by mieć pewnie powiększalnik do wielkiego formatu (drogi i wielki). A jak jest w labie, może ktoś się przypadkiem orientuje? Wydaje mi się, że powinni być w stanie zrobić odbitkę, po prostu zostawiając białe paski na górze i dole. Laby mają niestety to do siebie, że robią odbitki czarno-białe na kolorowym papierze, co zawsze oznacza zafarb. A jak jest ze skanowaniem? Może ktoś coś przypadkiem wie
Pzdr