Dwie ostatnie fotki były wyostrzane, przy dwóch pierwszych, przyznaje bez bicia, niestety o tym zapomniałam. Co do zdjęcia nr 7 to chyba chodzi Ci o to wystające z prawej strony. Też mi to przeszkadza, ale nie wiedziałam jak to wyciąć, żeby nie zepsuć kompozycji.