Mam watpliwosc wiec prosze o rade...
Uzywam Canona A610 i jak do tej pory karty Kingston Elite Pro 1 GB o szybkosci
transferu 7-8 MB/sek.
Zauwazylem ze Fotojoker sprzedaje karty 1 GB SanDiska (a wiec chyba lepsze od
Kingstona) za 9,99 PLN podczas kiedy zwykly Kingston kosztuje tam ca 2x wiecej ?!?!
Czy nalezy podejsc do tego faktu ostroznie czy tez mozna kupic ta karte bez obawy?
No i czy ten transfer rzedu 5-6 MB/sek bedzie odczuwalny w aparacie na ktorym czasem
krece takze filmiki?
Prosze o opinie i pozdrawiam